Tak zapamiętał się w imprezowaniu z samym sobą, że przestał zwracać uwagę na przechodniów. Amator mocnych trunków za załatwienie potrzeby fizjologicznej na środku chodnika słono zapłaci.
Nie pierwszy raz ulica w Świdnicy posłużyła za wc. Zdjęcie archiwalne
15 lutego 2018 r. dyżurny straży miejskiej o godzinie 12:40 odebrał zgłoszenie od zbulwersowanego mieszkańca osiedla Zawiszów, który od rana obserwował zachowanie pewnego mężczyzny siedzącego na murku przy sklepie Żabka. Pan urządził sobie w tym miejscu sam ze sobą ucztę alkoholową. Po kilku ,, głębszych” okazało się, że zabawa pochłonęła go do tego stopnia i chyba zapomniał, gdzie się znajduje. W pewnym momencie bez zażenowania opuścił spodnie i załatwił potrzebę fizjologiczną na oczach zdziwionych przechodniów. Strażnicy wycenili koszt imprezy na 250 zł i mandat karny w tej kwocie wręczyli jedynemu jej uczestnikowi – opisuje świdnicka straż miejska.
/opr. red./