Tomasz Szuszwalak nie jest już komendantem Straży Pożarnej w Świdnicy. Dziś po 21 latach szefowania przeszedł na emeryturę. Starszego brygadiera uroczyście pożegnali strażacy, samorządowcy, włodarze miejscowości powiatu świdnickiego i duchowni. Do czasu wyboru nowego szefa jednostki jego obowiązki będzie pełnić Wiesław Wojciechowski.
Uroczystość pożegnania dotychczasowego komendanta świdnickiej Straży Pożarnej odbyła się w Urzędzie Stanu Cywilnego w Świdnicy. Meldunek starszego brygadiera odebrał zastępca dolnośląskiego komendanta PSP we Wrocławiu Marek Kamiński.
Tomasz Szuszwalak po raz ostatni oddał honory sztandarowi Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej i po 21 latach szefowania przeszedł na emeryturę. – Nie była to łatwa decyzja. Została podjęta po wnikliwej analizie swojego życia zawodowego i po podsumowaniu ile w nim było straży, a ile rodziny. Rachunek wyszedł podwójnie dodatni. Żegnając się dziś z wami jestem spełniony jako oficer pożarnictwa, ale też jako mąż i ojciec dwóch wspaniałych synów – powiedział były szef świdnickiej Straży Pożarnej.
W czasie swojej służby Tomasz Szuszwalak wielokrotnie był wyróżniany i nagradzany. Otrzymał m.in. Złoty Medal „Za zasługi dla pożarnictwa”, Srebrny Medal „Za zasługi dla obronności kraju” czy w zeszłym roku nagrodę Ministra MSWiA. Od 1 lutego jego obowiązki pełni mł. bryg. Wiesław Wojciechowski, do tej pory dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP nr 3 we Wrocławiu. Doświadczony i merytorycznie przygotowany oficer podejmował będzie decyzje w świdnickiej Straży Pożarnej najdłużej dwa miesiące, do momentu wyboru nowego komendanta.
Wydarzenie dało okazję do podziękowania strażakom, samorządowcom, parlamentarzystom, władzom Świdnicy i miejscowości powiatu świdnickiego, a także wszystkim tym, z którymi współpracował były komendant świdnickiej Straży Pożarnej. Wyrazy wdzięczności popłynęły też w stronę rodziny, która również była obecna na uroczystości. – Zawsze mnie wspieraliście, a nasz dom był moją ostoją spokoju i odpoczynku – dodał.
W rozmowie z portalem Świdnica24 Tomasz Szuszwalak zapowiedział, że nie wypisuje się całkowicie ze służby i będzie działał jako ochotnik. Więcej na temat życia, działalności zawodowej i planów byłego komendanta Straży Pożarnej przeczytasz TUTAJ.
/Tekst: Agnieszka Nowicka/
/Zdjęcia: Dariusz Nowaczyński/