Strona główna 0_Slider W Świebodzicach powstaje film z gwiazdami polskiego kina

W Świebodzicach powstaje film z gwiazdami polskiego kina [FOTO]

0

Znani aktorzy pracują właśnie nad ekranizacją mrocznej powieści Joanny Bator „Ciemno, prawie noc” w reżyserii Borysa Lankosza, odpowiedzialnego za takie produkcje jak „Rewers” czy „Ziarno prawdy”. Plan zdjęciowy trwa obecnie w jednym z „magicznych” domów w Świebodzicach. W zdjęciach biorą udział chociażby Magdalena Cielecka czy Marcin Dorociński.

Jeden z niepozornie wyglądających domów w Świebodzicach stał się planem zdjęciowym do najnowszego filmu Borysa Lankosza. Film produkują Leszek Bodzak i Aneta Hickinbotham ze studia Aurum Film, producenci wielokrotnie nagradzanej „Ostatniej Rodziny”.

Nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca, ale mam wspaniałą, wymarzoną obsadę, znakomitych profesjonalistów w ekipie filmowej i powieść, w którą bardzo wierzyłem, że uda się ją przełożyć na ekran. Pierwsze dni były bardzo emocjonalne, bo jeżeli czymś się żyje przez długi okres i to nagle się staje, to człowiek ma takie poczucie, jakby był w środku własnego snu – stwierdził reżyser.

Pracujemy głównie po nocach i mamy poczucie, że uczestniczymy w dalekiej podróży. Dziś jest 12 dzień zdjęciowy i jeszcze kawał drogi przed nami. Ten film na naszych oczach się staje – przyznał Borys Lankosz.

Film będzie ekranizacją głośnej, uhonorowanej nagrodą literacką NIKE powieści Joanny Bator – „Ciemno, prawie noc”, pisarki pochodzącej z Wałbrzycha, w którym również rozgrywa się historia. –  Film jest dla mnie przygodą. Ufam Borysowi i mam nadzieje, że powstaje właśnie jego najlepszy film. Jestem jedynie duchem opiekuńczym i autorką książki – stwierdziła.

Nad scenariuszem „Ciemno, prawie noc” Borys Lankosz pracował wspólnie ze swoją żoną Magdaleną Lankosz. – Byłam wielką fanką twórczości Joanny Bator. Kupiliśmy tą książkę, gdy wróciliśmy do Polski po długiej podróży. Zaraz po jej przeczytaniu, mąż zapytał czy powieść się nadaje na ekran, a ja odpowiedziałam, że oczywiście. Tak zaczęliśmy szukać możliwości kontaktu z jej autorką – opowiadała Magdalena Lankosz.

Przełożenie powieści na film było trudną pracą, dlatego że książka zawiera ogromne bogactwo wątków i historii. Pierwsza wersja, jaką napisaliśmy z Magdą, miała ponad 160 stron. […] Cała sztuka polegała na tym, by ująć nadmiar i doprowadzić do takiego momentu, w którym nie stracimy nic z atmosfery i z intrygi powieści, a jednocześnie, by film można było przyswoić na jednym oddechu – zauważył reżyser.

W główną rolę dziennikarki Alicji Tabor, która powraca do rodzinnego miasta, aby napisać reportaż o tajemniczych zaginięciach dzieci, wcieli się Magdalena Cielecka.

Mam nieskromne poczucie, że pasuję do tej postaci. Nie muszę się specjalnie wysilać i poszukiwać bardzo odlegle ode mnie. Wydaje mi się, że będzie to dość organiczna postać w moim wykonaniu – stwierdziła aktorka Magdalena Cielecka.

W gwiazdorskiej obsadzie znajdują się również: Marcin Dorociński, Dawid Ogrodnik, Aleksandra Konieczna, Eliza Rycembel, Jerzy Trela, Dorota Kolak, Piotr Fronczewski czy Roma Gąsiorowska.

Pisarkę Joannę Bator także  zobaczymy w filmie. – Odtwarzam rolę kociary. Nie wiem czy sama siebie poznam na ekranie. Rozmawiałam z panią od kostiumów i z tego co mówiła, nie sądzę, że się rozpoznam – dodała.

Film kręcony jest głównie w Wałbrzychu, ale także w jego okolicach. – Aura miasta, jego światło, pogoda nam pomagają. Nieustannie jest szaro albo pada deszcz ze śniegiem, co wpisuje się w narracje tej książki i w jej klimat. Kręcimy w miejscach, które wydają się być zbudowane na potrzeby filmu, a są autentyczne jak dzielnice w Wałbrzychu czy właśnie ten dom w Świebodzicach – mówiła Magdalena Cielecka.

Znani aktorzy i twórcy filmowi będą pracować w Świebodzicach i w Wałbrzychu do połowy grudnia. W sumie zdjęcia będą nagrywane także w styczniu i kwietniu 2018 roku. Oprócz Świebodzic i dzielnicy Sobięcin w Wałbrzychu czy Zamku Książ w filmie pojawi się także Szczawno-Zdrój czy Radkowskie Skały w Górach Stołowych.

Tekst: AN
Zdjęcia spotkania z twórcami w Świebodzicach: Dariusz Nowaczyński

Poprzedni artykułŁysienie to już nie problem!
Następny artykułBędzie się działo w 2018 roku