Co się działo w kulturze w mijającym roku? Przedstawiamy najciekawsze – naszym zdaniem – tegoroczne wydarzenia kulturalne w Świdnicy i okolicach. W podsumowaniu nie mogliśmy pominąć filmowych ciekawostek, tanecznych sukcesów, kulturalnych jubileuszy, zaskakujących spotkań autorskich czy nowych interesujących festiwali.
Kręcili filmy w powiecie
Najpierw w powiecie świdnickim mogliśmy gościć znanego dziennikarza i popularyzatora historii Bogusława Wołoszańskiego. Autor popularnych produkcji filmowych, słuchowisk oraz książek o tematyce historycznej realizował na początku kwietnia zdjęcia do najnowszych odcinków serii „Tajna Historia XX wieku”. Sceny nagrywane były w Muzeum Techniki w Jaworzynie Śląskiej oraz w pałacu w Morawie.
Planem zdjęciowym w tym roku stały się także Świebodzice. Do jednego z „wyjątkowych” domów w grudniu zawitały gwiazdy polskiego kina oraz znani filmowi twórcy. Pracują oni nad ekranizacją mrocznej powieści Joanny Bator „Ciemno, prawie noc”. Reżyserem filmu jest Borys Lankosz, odpowiedzialny za takie produkcje jak „Rewers” czy „Ziarno prawdy”. W obsadzie filmu znajdują się tacy aktorzy jak Magdalena Cielecka czy Marcin Dorociński.
Kulturalne jubileusze
Swoje 10-lecie w listopadzie tego roku w Teatrze Miejskim w Świdnicy obchodził Zespół Ludowo-Estradowy „Mokrzeszów” z gminy Świndica. Grupa rozpoczęła swoją przygodę artystyczną w 2007 roku. Mieli wystąpić tylko raz podczas jubileuszu Szkoły Rolniczej w Mokrzeszowie. Okazało się jednak, że czują się ze sobą znakomicie i chcą tańczyć. O pomoc poprosili choreografa Marię Skiślewicz, która zgodziła się i wspólnie z synem, Wojciechem Skiślewiczem, prowadzi zespół. W skład zespołu wchodzą amatorzy, pasjonaci muzyki i tańca w wieku od 30 do nawet powyżej 80 lat. Do artystycznej grupy w tej chwili należy do niej około 28 członków, ludzi z ogromnych poczuciem humoru i dystansem do siebie.
Pod koniec listopada tego roku podwójny jubileusz obchodziła także świdnicka biblioteka – 70 lat swojego istnienia i 10 lat jednej z największych tej instytucji imprez Ogólnopolskiej Biesiady Literackiej. Uroczystość dała okazję do podsumowania działalność instytucji kulturalnej oraz wręczenia licznych nagród, gratulacji i podziękowań. Wydarzenie zakończył koncert znanej aktorki Grażyny Szapołowskiej.
Jubileusz działalności obchodziła również grupa dorosłych projektu „Alchemii Teatralnej”. Na 10-lecie swojego istnienia tworzący zespół amatorzy i pasjonaci teatru przygotowali wyjątkowy spektakl z muzyką na żywo, odnoszący się do czasów Dwudziestolecia Międzywojennego i słynnego warszawskiego kabaretu „Qui pro quo”. Przedstawienie, które z pewnością uwiodło nie jednego widza, powstało pod okiem instruktorów – pochodzącego ze Świdnicy aktora Narodowego Teatru Starego w Krakowie Juliusza Chrząstowskiego, odpowiedzialnego za scenariusz i reżyserię oraz zajmującego się ruchem scenicznym Tomasza Dajewskiego. W ramach jubileuszu wydana została także książka. Wspomnienia, przemyślenia, anegdoty, opisy inscenizacji i zakulisowe perypetie zebrała nauczycielka, aktorka „Alchemii Teatralnej” Mariola Mackiewicz.
Świdnickie zespoły podbijały Chiny
W tym roku aż trzy świdnickie zespoły wyruszyły na podbój Chin. Na przełomie kwietnia i maja 23-osobowy Zespół Pieśni i Tańca „Jubilat” skorzystał z zaproszenia na 11th China Xuchang International Tourism Festival. – Przyjęcie na miejscu, opieka i organizacja pobytu były perfekcyjne. Poczuliśmy się po królewsku. Zapewniono nam absolutny komfort, wspaniałe warunki noclegowe, świetne jedzenie – wspominał Lubomir Szmid, kierownik i choreograf świdnickiego zespołu. Z Chin świdniczanie wrócili nie tylko z wieloma wspomnieniami, ale także ze specjalnym festiwalowym certyfikatem za wysoki poziom artystyczny zespołu.
Zachwycony Chinami wrócił także świdnicki Zespół Tańca Narodowego i Estradowego „Krąg”. Grupa w 50-osobowym składzie zatańczyła w Szanghaju i reprezentowała Polskę na jednej z największych i najbardziej prestiżowych parad świata na początku września. – Festiwal przerósł nasze oczekiwania, jeśli chodzi o rozmach, przygotowanie i publiczność. Choć występowaliśmy w wielu krajach na dużych scenach, to był to największy festiwal w jakim braliśmy udział – dzielił się wrażeniami świdnicki choreograf Wojciech Skliślewicz, który prowadzi zespół wspólnie z Marią Skiślewicz.
Tego samego miesiąca do Krainy Złotego Smoka zawitały również świdnickie mażoretki. Dziewczęta tańczyły na ciągnących się kilometrami barwnych paradach, wielkich scenach, a nawet na dziedzińcach przed świątyniami i za każdym razem wzbudzały zachwyt. Świdnickie, utalentowane i wielokrotnie nagradzane mażoretki wystąpiły na China Shanxi Yuncheng International Tourism Festival wraz z 20 zespołami z całego świata oraz w Pekinie.
Ciekawe spotkania autorskie
W 2017 roku świdniczanie mieli okazję spotkać się z wieloma ciekawymi pisarzami, aktorami czy reżyserami. W lutym w świdnickiej bibliotece gościliśmy aktorkę Marzenę Kipiel, odtwórczynię roli Halinki Kiepskiej w serialu „Świat według Kiepskich”. W maju publiczność uczestniczyła w pełnej komediowych zwrotów akcji i gagów rozmowie z Cezarym Żakiem. Aktor znany i lubiany dzięki kreacji Karola Krawczyka z „Miodowych lat” i podwójnej roli – wójta i księdza z serialu „Ranczo” był gościem specjalnym „Alchemii Teatralnej”.
Twórcy polskiego kina odwiedzili Świdnicę także w ramach listopadowego Festiwalu Filmowego Spektrum. Widzowie mieli przyjemność rozmowy chociażby ze znakomitym reżyserem Krzysztofem Zanussim czy jednym z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia Jakubem Gierszałem, który opowiadał chociażby o roli w filmie „Najlepszy”, który powstawał także na basenie krytym w Świdnicy.
Nie zabrakło także zaskakujących spotkań z autorami książek. W październiku toczyła się ostra dyskusja na temat uchodźców z promującym katolicyzm publicystą, pisarzem, prezenterem telewizyjnym i społecznikiem Szymonem Hołownią. Wywołała ją jedna z uczestniczek spotkania, która przyznała wprawdzie, że osoby uciekające przed wojną trzeba przyjąć, ale problemem jest kwestia młodych mężczyzn, którzy masowo docierają do Europy. – Czy oni nie powinni wrócić i walczyć w swoim kraju? – dopytywała. – Ten, kto nie doświadczył bomb spadających na swój dom, komu nie umierały na rękach dzieci, komu nie groził głód, śmierć i tortury, nie ma prawa oceniać uchodźców. Ja nie mam takiego prawa. Miłosierdzie nie stawia warunków – odpowiedział Hołownia.
Interesującym rozmowom można było przysłuchać się także na spotkaniach z m.in. krytykiem filmowym i teatralnym Tomaszem Raczkiem, pisarką pochodząca z Wałbrzycha Joanną Bator czy królową polskiego kryminału Katarzyną Bondą.
Nowe festiwale w Świdnicy i okolicach
Wśród nowych wydarzeń znalazł się chociażby Festiwal „Nowowiejski – Świdnica – Organy” organizowany przez Fundację Wspierania Kultury Muzycznej Chorda Auxit. W ramach wydarzenia związanego z Rokiem Feliksa Nowowiejskiego zrealizowano do tej pory dziesięć koncertów, które nawiązywały do twórczości znakomitego kompozytora. Publiczność miała okazję posłuchać m.in. Chóru Kameralnego Ad Libitum pod dyrekcją Izabelli Zieleckiej-Panek, znakomitej polskiej organistki mieszkającej w Lyonie Marii Magdaleny Kaczor, wnuczki wybitnego kompozytora Bogny Nowowiejskiej-Bielawskiej, warszawskiego skrzypka Maksymiliana Grzesiaka czy wirtuoza z Fromborka Arkadiusza Popławskiego.
Cieszącym się dużą popularnością był w tym roku nowy festiwal organizowany przez Fundację Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska. Gala Technik Rolniczych odbyła się na remontowanym zamku w Piotrowicach. Na wydarzeniu zostało zaprezentowanych około 50 zabytkowych w większości działających maszyn rolniczych i innych ciekawych pojazdów. Ku uciesze najmłodszych do praktycznie każdego z pojazdów można było wejść, sprawdzić jak wygląda jego wnętrze czy usiąść za kierownicą.
Zebrała: AN