Bardzo spokojnie w powiecie świdnickim minęły święta Bożego Narodzenia. Straż Pożarna odnotowała 15 wyjazdów, nie było żadnego wypadku samochodowego. Niestety, nie brakowało osób, które kierowały po pijanemu. Rekordy pobiły kobiety.
Tak dla pijanej kobiety zakończyła się jazda samochodem. Zdjęcie KPP w Świdnicy
Jak informuje Jacek Kurczyński ze świdnickiej Straży Pożarnej, najwięcej czasu zajęło gaszenie pożaru opon, które zapaliły się na składowisku między ulicami Okrężną i Towarową w Świdnicy. Strażacy gasili także pożar na klatce schodowej przy ul. Szkolnej w Świebodzicach i dach zakładu fryzjerskiego, również w Świebodzicach. Kilka razy straż pożarna udzielała pomocy przedmedycznej lub dowoziła lekarza na prośbę pogotowia ratunkowego.
Bardzo spokojnie było od 23 do 26 grudnia 2017 roku na drogach powiatu świdnickiego. Policja odnotowała tylko kolizje. Do jednej z nich doszło na ul. Spółdzielczej w Świdnicy, gdzie została potrącona 75-letnia kobieta. Dwa samochody, prowadzone przez nietrzeźwych kierowców, zakończyły jazdę na latarniach przy ul. Mennickiej i Okrężnej.
Policja zatrzymała 6 pijanych kierowców. Niechlubny rekord należy do kobiety. 31-letnia sprawczyni kolizji na ul. Mennickiej miała w organizmie prawie 3 promile alkoholu.
/red./