Wielu podkreślało, że nikt nie mógł się spodziewać, jak potoczy się historia. Trafiali do więzień bez żadnych zarzutów, pełni obaw o własne życie. W środowy wieczór mogli spotkać się z historykami i służbą więzienną w zakładzie karnym, który tym razem był miejscem przyjaznym i gościnnym. – Najlepszym na promocję mojej książki – podkreślał Bartłomiej Perlak, autor publikacji „Internowani na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie”, na co dzień pracownik Aresztu Śledczego w Świdnicy. Książka została zaprezentowana w Zakładzie Karnym nr 1 we Wrocławiu.
Licząca blisko 500 stron publikacja, wydana przez wrocławski oddział Instytutu Pamięci Narodowej, jest pokłosiem pracy doktorskiej Bartłomieja Perlaka. Obejmuje bardzo szerokie spektrum działań, wydarzeń i relacji z ośrodków odosobnienia, a faktycznie więzień, do których trafili internowani na Dolnym Śląsku i części Opolszczyzny w latach 1981-82. Napisana bez zbędnych emocji, wnikliwie i rzetelnie – podkreślał profesor Grzegorz Straucholdt, promotor pracy doktorskiej Bartłomieja Perlaka. Niezwykle cenne dla badań historycznych są dokumenty, do których dotarł autor publikacji, świadczące o wieloletnich przygotowaniach do internowań. Władze PRL zamiar izolowania niewygodnych osób miały już w latach 60-tych XX wieku. Między innym o tym Bartłomiej Perlak mówił w krótkim wykładzie podczas spotkania we Wrocławiu.
Pochwał dla walorów historycznych nie szczędził także recenzent opracowania, profesor Edward Czaplewski. Sam był wśród blisko 2 tysięcy dolnośląskich internowanych, podobnie jak wielu gości spotkania we wrocławskim więzieniu. Zarówno profesor Czaplewski, jak i kilka innych osób, wspominało rok 1981 i swoje przeżycia, nie zabrakło także gorzkich słów o zapomnieniu, braku prężnych stowarzyszeń i wreszcie o polityce, która poróżniła dawnych opozycjonistów.
W promocji uczestniczyli obok dawnych opozycjonistów także przedstawiciele Służby Więziennej, wśród których byli ppłk Krystyna Zuwala, zastępca dyrektora Okręgowej Służby Więziennej we Wrocławiu, gospodarz miejsca, dyrektor Zakładu Karnego nr 1 we Wrocławiu płk Andrzej Starejko, a także trzej byli i obecny dyrektor Aresztu Śledczego w Świdnicy. Bartłomiej Perlak szczególnie dziękował Bogusławowi Wojtalowi, wieloletniemu, emerytowanemu dyrektorowi jednostki w Świdnicy, który wspierał go w pisaniu doktoratu. W spotkaniu uczestniczyła rodzina i przyjaciele autora. Portal Swidnica24.pl dołączył do gratulacji. Bartłomiej Perlak od wielu lat angażuje się w lokalne działania związane z promowaniem historii, dzięki jego wsparciu w 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Areszcie Śledczym został nakręcony reportaż z udziałem świdnickich opozycjonistów, internowanych 13 grudnia 1981 roku.
Publikacja Bartłomieja Perlaka będzie dostępna w siedzibie IPN we Wrocławiu oraz za pośrednictwem strony internetowej instytutu.
/asz/