Bardzo znaczącym sukcesem może poszczycić się Angelika Mazij. 28-latka sięgnęła po znakomite drugie miejsce podczas rozgrywanych w Katowicach zawodów sylwetkowych Diamond Cup 2017 Second Wellness Champion. Nasza zawodniczka wystartowała w kategorii Women’s Wellness Fitness Open.
– Od ostatnich zawodów w krótkim czasie zrobiłam ogromny postęp (od red. – czwarte miejsce w poprzednim występie). Jestem świadoma, że braków mam jeszcze wiele, ale sylwetka wygląda już całkiem przyzwoicie. Dziękuję wszystkim, którzy trzymali kciuki, myślę, że uda mi się jeszcze was zaskoczyć. Wielkie podziękowania dla mojego klubu Olimpu Zabrze i Jerzego Szymańskiego za opiekę trenerską, a teraz do roboty, bo następne zawody za pasem – stwierdziła Angelika Mazij.
Zaczynała od akrobatyki i lekkoatletyki, otarła się także o boks!
– Mam 28 lat, mieszkam w małej wsi niedaleko Świdnicy, ale w tym mieście uczęszczałam do liceum, tutaj tez obecnie pracuję jako manager eksportowy i trenuję w Fitness World. Od dziecka jestem związana ze sportem, począwszy od akrobatyki/gimnastyki poprzez biegi długodystansowe. W sumie biegałam 8 lat i przebiegłam tysiące kilometrów. Otarłam się nawet o boks. W końcu zapragnęłam zostać trenerem personalnym, a było to niecałe 2 lata temu. Ukończyłam kurs szkoły Profi Fittness School i oficjalnie zostałam trenerem personalnym i instruktorem siłowni. Początkowo pracowałam w większości z innymi osobami, które dążyły do poprawy sylwetki, kondycji, czy po prostu sprawności fizycznej. Motywowałam, czułam się w tym dobra… Na tyle dobra, że mniej więcej rok temu podjęłam decyzję o starcie w zawodach sylwetkowych – opowiada o swoich początkach 28-latka.
Pragnie rozwijać się dalej!
– Mój pierwszy start odbył się podczas debiutów ESP we Wrocławiu w lutym 2017 roku. Po tym postanowiłam drążyć to dalej. Należę obecnie do klubu Olimp Zabrze, największego klubu w Polsce z najbardziej utytułowanymi zawodnikami federacji IFBB. Mój ostatni start w tym sezonie odbył się 30 września w Katowicach. Podczas prestiżowej imprezy Diamond Cup zdobyłam srebrny medal w kategorii wellness, co jest dużym sukcesem. Nie porzucam tej pasji i pragnę rozwijać się dalej, ten sport wymaga samodyscypliny, uporu i jednocześnie pokory. Mam szansę dojść bardzo daleko, lecz czas pokaże i zweryfikuje moje marzenia… – dodaje Angelika Mazij.