Strona główna 0_Slider Wytańczyli miesiąc terapii

Wytańczyli miesiąc terapii

0

Przejażdżki na koniu,  pyszne ciasto, malowanie twarzy, konsultacje dietetyka i kosmetyczki, a przede wszystkim mnóstwo pozytywnej energii płynącej ze wspólnego tańczenia zumby – takie atrakcje w słoneczne niedzielne popołudnie zgromadziły świdniczan na Charytatywnym Maratonie Zumby, zorganizowanym dla ciężko chorej świdnickiej pisarki Urszuli Kozłowskiej.

Na niedzielnym maratonie zumby bawiło się około 160 osób, dzięki którym udało się zebrać kwotę 6003,50zł. Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone na sfinansowanie miesięcznej kuracji uzupełniającej chemioterapię i przygotowującej do bardzo ciężkiego zabiegu usunięcia guza na wątrobie. Takich miesięcy czeka nas jeszcze cztery. – mówi Antoni Kozłowski, mąż pisarki – Na specjalne konto Fundacji Sedeka „Zdążyć z pomocą” nadal można wpłacać pieniądze, które są potrzebne m.in. na suplementy diety wzmacniające organizm przed czekającym Ulę zabiegiem i poprawiające jej komfort życia, a także wszystkie działania związane z terapią.

Wydarzenie pokazało, że ludzi którzy chcą pomóc pani Uli jest wielu, a łączenie przyjemnego z pożytecznym nie jest trudne i przynosi wspaniałe efekty. Wsparcie znaczy czasem więcej niż pieniądze – mówi pan Antoni podkreślając znaczenie takich akcji dla chorego. Organizatorka maratonu, Dorota Paliwoda, dziękuje wszystkim, dzięki którym udało się przeprowadzić tę imprezę: Instruktorzy dali z siebie wszystko, uczestnicy dopisali. Podziękowania kieruję do sponsorów, którzy licznie i bez wahania podjęli temat – przede wszystkim do Ani Stolarskiej z Fitness Max Power, która bardzo mi pomagała, ale również Pani Prezydent za wsparcie tego pomysłu i otoczenie go swoją opieką. Prywatnie chcę też podziękować mężowi i moim rodzicom za pomoc.

Zachęcamy do dalszego wspierania leczenia pani Uli za pośrednictwem Fundacji Sedeka:

Alior Bank S.A. 93 2490 0005 0000 4600 7287 1845

tytułem: 11292 – Grupa OPP – Pomóżmy Urszuli Kozłowskiej wygrać z rakiem

/red./

Poprzedni artykułFeliks i Mario pilnie potrzebują domowego ciepła [Aktualizacja]
Następny artykułKładki gotowe, ścieżki prawie, ale… [FOTO]