W dniach 16-18 października 1942 r. w Domu na Wzgórzu, w majątku rodziny von Moltke w Krzyżowej, przebywała liczna grupa przyjaciół i znajomych Jamesa i Freyi, właścicieli posiadłości. Oficjalnie spotkanie miało charakter towarzyski i rodzinny. A tak naprawdę było to już drugie spotkanie antyhitlerowskiej grupy opozycyjnej, nazwanej później przez Gestapo „Kręgiem z Krzyżowej”.
Krąg z Krzyżowej powstał w 1940 r. jako sieć kontaktów skupionych wokół dwóch inicjatorów: Helmutha Jamesa von Moltke, właściciela majątku w Krzyżowej na Dolnym Śląsku, oraz Petera Yorka von Wartenburga. Grupa ta, w porównaniu z innymi organizacjami antynazistowskimi, była niezwykle heterogeniczna. W jej skład wchodzili intelektualiści, urzędnicy, działacze społeczni i duchowni, reprezentujący bardzo różne opcje polityczne i światopoglądowe. Ludzie ci, działając ponad podziałami, wypracowali oryginalny program polityczny, społeczny, gospodarczy i kulturowy dla powojennych Niemiec i Europy. Istotną częścią tego programu była idea ścisłej współpracy narodów europejskich w ramach zjednoczonego politycznie kontynentu. Członkowie grupy odbywali setki spotkań, w których jednorazowo, w obawie przed wzbudzeniem zainteresowania służby bezpieczeństwa, brało udział nie więcej niż kilka osób. Tylko trzykrotnie spotkali się w większym gronie – właśnie w Krzyżowej.
Za swoja działalność opozycyjną, oraz późniejsze zaangażowanie w przygotowany przez Clausa Stauffenberga zamach na Adolfa Hitlera (20 VII 1944 r.), dziewięciu członków Kręgu z Krzyżowej zostało skazanych na śmierć. Wyrok wykonano na ośmiu z nich – w tym na Helmucie Jamesie von Moltke oraz Peterze Yorku von Wartenburgu.
Na drugim spotkaniu grupy podjęto się dyskusji o kluczowym znaczeniu dla kształtu przyszłych, ponazistowskich Niemiec, a także nad kwestiami niezwykle niebezpiecznymi w razie dekonspiracji. Przygotowywano bowiem projekty dotyczące odbudowy społeczeństwa obywatelskiego i kształtu ustrojowego państwa oraz gospodarki.
Zagadnienia te nie były przypadkowe. Członkowie Kręgu z Krzyżowej wyciągnęli wnioski z niedawnej przeszłości Niemiec i chcieli w taki sposób zorganizować nowe państwo, aby nigdy więcej nie doszło do rozbicia struktur demokratycznych, osłabienia odpowiedzialności obywatelskiej za kraj oraz potęgującego je, załamania ekonomicznego. Wyraźnie zdawali sobie bowiem sprawę, iż to właśnie te czynniki miały kluczowe znaczenie w dojściu nazistów do władzy.
Pomimo, iż ówczesne koncepcje Kręgu nie zawsze przystają do naszego wyobrażenia demokracji, poruszane wówczas zagadnienia mogą być dla nas ważną inspiracją – zaznacza dr Robert Żurek, historyk, członek Zarządu Fundacji „Krzyżowa”. – Członkowie Kręgu z Krzyżowej wyciągając bowiem wnioski z niedawnej przeszłości Niemiec, chcieli w taki sposób zorganizować przyszłe państwo, aby nigdy więcej nie doszło do osłabienia poczucia odpowiedzialności obywateli za nie, porzucenia demokracji, a w konsekwencji przejęcia władzy przez ugrupowanie skrajne.To przesłanie powinniśmy traktować zaś jako stale aktualne. W tym też sensie dziedzictwo Kręgu z Krzyżowej, grupy odważnych ludzi, którzy narażając swoje życie zdecydowali się opowiedzieć przeciwko swojemu zbrodniczemu państwu, jest cenną inspiracją dla współczesnych.
/Informacja i zdjęcia Fundacja Krzyżowa/