Przelecieli 1214,48 kilometrów, mają za sobą prawie 26 godzin spędzonych w ciasnym koszu. Polski balon ze świdnickim pilotem Krzysztofem Zapartem i Bazylim Dawidziukiem wylądował koło Morąga, kończąc tym samym swój udział w 61. Pucharze Gordona Bennetta.
Wczoraj około 20.00 21 załóg z 13 krajów wystartowało ze szwajcarskiego Fribourga. Sprzyjała pogoda i wiatr, wyścig rozgrywany był błyskawicznie. 1214,28 to zdecydowanie lepszy wynik niż przed rokiem, kiedy to piloci pokonali 749,30 km. W chwili lądowania POL 02 był trzeci w stawce. Prowadzą Francuzi z FRA 01.
Zmęczeni piloci napisali na gorąco:
„Wylądowaliśmy !!!
Cali i zdrowi – lądowanie było perfect !!!
Szczególne podziękowania dla Marzeny Zapart za opiekę!!!
Dziękujemy innym załogom za super rywalizację, całemu Team Poland One, przyjaciołom, mediom i Wam wspaniałym Kibicom
Nlue skies
Krzysztof & Bazyli”
/asz/
Zdjęcie Krzysztof Zapart