Mieli kopać i wyzywać, a podczas doprowadzenia do izby zatrzymań uderzyć pięścią i popchnąć. Rodzina zatrzymanego wczoraj w Świdnicy mężczyzny oskarża funkcjonariuszy o brutalne zachowanie i zapowiada złożenie skargi do Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu oraz zawiadomienie prokuratury. Policja zaprzecza i twierdzi, że to mężczyzna uderzył policjanta.
Do zatrzymania doszło 11 września na skwerze u zbiegu ulic Traugutta i Wałbrzyskiej. – Brat siedział sobie spokojnie, a policja powiedziała, że pije. A obok stała nieotwarta puszka piwa – opowiada brat zatrzymanego. – I jak on nie chciał się wylegitymować, to policjant zaczął go kopać w brzuch, a potem uderzył i zakuł w kajdanki. I jeszcze go zwyzywał. Potem ja razem z żoną brata pojechaliśmy na komendę i tam byliśmy świadkami, jak jeden z prowadzących policjantów uderzył pięścią, a drugi szarpnął ze schodów.
Tak sytuacje opisuje Magdalena Ząbek, oficer prasowy KPP w Świdnicy: W dniu 11 września br. ok godz. 12.20 na ul. Wałbrzyskiej patrol podjął interwencję wobec mężczyzny spożywającego alkohol w miejscu niedozwolonym. Mężczyzna podał swoje dane personalne, które po sprawdzeniu, okazały się danymi osoby poszukiwanej. Mężczyzna w trakcie interwencji nie wykonywał poleceń, próbował się oddalić z miejsca, w związku z czym użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej. Zatrzymany w czasie całej interwencji był agresywny i wulgarny wielokrotnie znieważył funkcjonariuszy, jak również naruszył nietykalność cielesną jednego z nich – kopiąc go w brzuch. Podczas kontroli osobistej u mężczyzny ujawniono dowód osobisty na inne dane osobowe niż te, które podał wcześniej. Po ustaleniu tożsamości mężczyzny oraz po sporządzeniu dokumentacji z zatrzymanym udano się do pomieszczeń dla osób zatrzymanych komendy powiatowej policji. Przy sprowadzaniu w/w, na schodach mężczyzna zaparł się, stawiał opór wobec czego za pomocą siły fizycznej sprowadzono go po schodach. Mężczyzna został zatrzymany jako osoba podejrzewana o popełnienie przestępstwa znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz naruszenia nietykalności cielesnej jednego z interweniujących funkcjonariuszy – poprzez kopnięcie go w brzuch. W dniu wczorajszym zatrzymany miał prawo do kontaktu z adwokatem. W dniu dzisiejszym w obecności obrońcy będą wykonywane z nim czynności procesowe.
Mężczyzna został dzisiaj zwolniony do domu. – Nie zostawimy tak tego. Przygotujemy skargę do komendy wojewódzkiej i zawiadomimy prokuraturę. Brat będzie wnioskował o udostępnienie zapisu z monitoringu w komendzie powiatowej, bo mój film, nie wiem dlaczego, wyszedł słabej jakości. Mamy jeszcze świadka zatrzymania na Traugutta, który widział, jak faktycznie było. Będzie też obdukcja, bo brat ma podbite oko – zapowiada brat zatrzymanego.
Agnieszka Szymkiewicz
Nagranie udostępnione portalowi Swidnica24.pl przez brata zatrzymanego:
