W błyskawicznym tempie rozgrywany jest tegoroczny Puchar Gordona Bennetta. Lider wyścigu pokonał od wczorajszego wieczora ponad 870 kilometrów, jedna z dwóch polskich załóg ze świdnickim pilotem Krzysztofem Zapartem (który leci razem z Bazylim Dawidziukiem) o 10.55 dotarła nad Karpacz, a około 10.35 nad Świdnicą przeleciał japoński balon.
Balon „Misia”, którym leci świdnicka załoga
Zawodnikom najbardziej prestiżowych zawodów balonów gazowych na świecie zdecydowanie sprzyjają wiatry i pogoda. Stawka jest w tej chwili mocno rozciągnięta, część z 21 balonów jest jeszcze w okolicach stolicy Czech, inni przekroczyli granicę Polski i lecą na północ. Tempo jest wyjątkowo szybkie, wszyscy lecą na bardzo dużych wysokościach – w granicach 3 tysięcy metrów.
Loty można na żywo śledzić TU. Załoga ze świdnickim pilotem ma numer 17.
/red./
Zdjęcia FB