Po raz drugi mieszkańcy Świdnicy walczą o wymarzone jednoślady dla dzieci, w ramach akcji „Rower Pomaga”. W zeszłym roku dzięki zaangażowaniu świdniczan udało się pozyskać pięć rowerów dla dzieci z ubogich rodzin. Obecnie świdniccy rowerzyści przejechali już 139 tys. km, co upoważnia do otrzymania trzech rowerów.
Świdnica już po raz drugi jest partnerem akcji „Rower Pomaga” organizowanej przez Fundację Ekologiczną Arka z Bielska – Białej. W zeszłym roku dzięki zaangażowaniu rowerzystów udało się przekazać aż pięć rowerów dla dzieci z ubogich rodzin. Świdnica zajęła drugie miejsce pod względem wyjeżdżonych km wśród podmiotów zgłoszonych do akcji.
Tegoroczna Inicjatywa rozpoczęła się 10 marca i potrwa do końca września. W jej ramach każdy rowerzysta, a jest ich wielu w Świdnicy, może się przyczynić do ofiarowania dziecku wymarzonego roweru. Wystarczy wejść na stronę internetową www.rowerpomaga.pl, odszukać cel „Jeżdżę dla Świdnicy” i wpisać uczciwie ilość przejechanych na rowerze danego dnia kilometrów. Maksymalnie, raz dziennie jedna osoba lub organizacja (np. szkoła, klasa) może wpisać 300 km.
W tym roku Fundacja Arka podniosła limit kilometrów upoważniających gminę do odbioru roweru z 20 tys. na 30 tys. Pierwszy rower został wyjeżdżony 8 maja i wręczono go Maksymilianowi Nóżce 21 maja w trakcie Pikniku Rowerowego „Świdnica na rowery”.
Obecnie rowerzyści przejechali już 139 tys. km, co upoważnia Świdnicę do otrzymania 3 kolejnych rowerów. Jak do tej pory jest to najlepszy wynik w Polsce, do którego przyczynili się nie tylko świdniccy rowerzyści, cykliści biorący udział w Pikniku Rowerowym „Świdnica na rowery”, uczestnicy 57. Ogólnopolskiego Zlotu Przodowników Turystyki Kolarskiej PTTK oraz Paweł Wilk i Robert Rupnowski, którzy rowerami okrążyli Polskę i zebrali od sponsorów pieniądze na leczenie małej Blanki.
– W trakcie oficjalnego otwarcia 57. Ogólnopolskiego Zlotu Przodowników Turystyki Kolarskiej PTTK, zaprosiliśmy jego uczestników do włączenia się w akcję „Rower Pomaga” i jeżdżenia dla Świdnicy. Ich odzew przeszedł nasze wszelkie oczekiwania. Zlotowicze „wykręcili” łącznie dla świdnickich dzieci ponad 78 tys. km. Nie tylko pomogli nam w czasie trwania zlotu, ale wiele osób, które spędziły ten czas aktywnie w Świdnicy do dziś jeździ i wpisuje swoje kilometry dla naszego miasta. Widać dobrze się tu czuli, co odbieramy jako dodatkowy komplement – mówi Tadeusz Niedzielski, komandor 57. Ogólnopolskiego Zlotu Przodowników Turystyki Kolarskiej PTTK w Świdnicy.
/UM Świdnica/
