Wykrzykiwał wulgarne słowa do przypadkowych osób, aż wreszcie zniecierpliwieni przechodnie wezwali Straż Miejską. Okazało się, że mężczyzna nie mógł opanować zdenerwowania po nieudanej transakcji.
W poniedziałek około 15.40 strażnicy zostali wezwani na świdnicki Rynek. Przybyli na miejsce funkcjonariusze ustalili, że powodem zdenerwowania jest nieporozumienie związane z zakupem usługi telekomunikacyjnej. Mężczyzna nie chciał przyjąć tłumaczeń i obrażał ekspedientkę jednego z punktów handlowych mieszczących się w Rynku. Swoją frustrację postanowił także przenieść na zewnątrz i znieważał przechodzących chodnikiem pieszych. Interwencja zakończyła się przeproszeniem ekspedientki i przyjęciem mandatu karnego przez sprawcę wykroczenia – informuje Jacek Budziszewski ze świdnickiej straży.
/opr.red./
Zdjęcia z miejskiego monitoringu