Wianek ślubny to ozdoba, która nie od dziś króluje na głowie Panny Młodej. Coraz częściej pojawia się zamiast welonu lub wykorzystywany jest podczas sesji ślubnych dając przepiękne efekty. Dodaje delikatności i dziewczęcości i jest świetną alternatywą dla tiulowego nakrycia głowy, który niejako odchodzi do lamusa, przynajmniej w wiosenno – letnim okresie i dobrze, bo to dużo tańszy i zdecydowanie bardziej romantyczny zamiennik.
Wianki najbardziej popularne są w okresie letnim, kiedy to na rynku florystycznym jest dostępna cała gama różnych gatunków kwiatów i dodatków. Wianki mogą być wykonane ze sztucznych lub żywych kwiatów. Te ze sztucznych jakością kwiatów nie odbiegają od żywych, wszystko zależy od ceny za pojedynczy kwiat. Te droższe prezentują się zdecydowanie lepiej, swoim wyglądem do złudzenia przypominają żywe. Cieszą się dużą popularnością, co prawda nie pachną jak żywe, ale na pewno są trwalsze i możemy je wykorzystać zarówno na przyjęciu weselnym jak i podczas sesji plenerowej. Nie musimy się martwić , że zwiędną i kwiaty z nich wypadną. Poza tym, na rynku jest ogromna różnorodność kolorystyczna , możemy dopasować kolor do urody Panny Młodej, do sukni, do stylu wesela i często, kiedy na rynku nie ma już dostępnych naszych ukochanych kwiatów, możemy je zastąpić sztucznymi.
Najpiękniej jednak wyglądają te z żywych kwiatów, dlatego panie decydują się na nie częściej i to w okresie letnim kiedy mamy dostępne wszystkie gatunki. Decydując się na wianek należy pamiętać o rodzaju wianka, panie drobne powinny zdecydowanie wybierać wianki lub półwianki z drobnych kwiatków, na przykład róży gałązkowej, stokrotek, lawendy, gipsówki czy dziurawca, rumianku, śnieguliczki.
Natomiast panie wysokie śmiało mogą wybierać wianki z większych kwiatów, róży, piwoni, eustomy, na przemian z mniejszymi. Można pokusić się również o wykonanie wianka samodzielnie z kwiatów dostępnych wokół, w ogrodzie czy na łące, każda z pań w dzieciństwie wiła wianki i wiadomo, że to nic trudnego jeśli ma się sprawne ręce, a poza tym, a może przede wszystkim, to ogromna radość zrobić coś samemu.
Pamiętajmy o odpowiednim przechowaniu wianka, najlepiej gdy florystyka dostarczy nam go w dniu ślubu, w pudełeczku specjalnie zabezpieczonym płynem. Możemy go przechować w lodówce, jednak z dala od cytrusów czy intensywnych zapachów. Wianek później można zasuszyć odpowiednio go zabezpieczając.
***
Katarzyna Nawrocka-Węgłowska – autorka bloga www.shelkahome.blogspot.pl Kochająca dekoracje, piękne wnętrza z duszą, fascynujące miejsca i zakątki. Od dzieciństwa zarażona miłością do ogrodów i kwiatów, z których potrafi wyczarować niemałe cuda. Z zawodu plastyk, z zamiłowania florystka. Swoją pasję przekłada na pracę i od kilku dobrych lat uszczęśliwia Młode pary pięknymi dekoracjami weselnymi. Czasami lubi nic nie robić, lubi sobie po prostu żyć.