Po całodniowej akcji zostały wstrzymane poszukiwania 39-latka ze Świdnicy, który zaginął podczas spływu Bystrzycą do zalewu Mietkowskiego. W okolicach Siedlimowic został znaleziony kajak.
Poszukiwania policja i straż pożarna powadzą od wczorajszego wieczora. 39-latek około 18.00 miał dotrzeć do zalewu w Mietkowie, gdzie czekała na niego partnerka, ale nie pojawił się. Kobieta zaalarmowała służby. W nocy poszukiwania przerwano, a wznowiona nad ranem akcja polegała przede wszystkim na przeczesywaniu brzegów rzeki Bystrzycy od Pankowa do zalewu. By ułatwić działania, na tamie w Zagórzu Śląskim został zmniejszony odpływ wody.
Po południu na jednym z progów wodnych za Kraskowem na wysokości Siedlimowic został znaleziony kajak. Jak informuje oficer dyżurny KPP w Świdnicy, w środku nie było żadnych rzeczy.
Poszukiwania są bardzo trudne. Brzegi Bystrzycy są pełne krzaków, zawalonych drzew, starych pni. Samo koryto miejscami ma głębie sięgające dwóch metrów.
/red./