Do wyburzenia komina byłej ciepłowni na świdnickim Zarzeczu zostaną użyte materiały wybuchowe. Usunięcie komina zaplanowano jutro między godziną 13.00 a 16.00. Miejski Zakład Energetyki Cieplnej w Świdnicy prosi o zachowanie rozwagi, nie zbliżanie się do miejsca rozbiórki oraz nieutrudnianie pracy policji i ekipie wyburzeniowej.
Była ciepłownia na Zarzeczu wzniesiona w latach 1985-1990 zakończyła swoją działalność w 2012 roku. Dostarczała ciepła do ogrzewania osiedla oraz pary technologicznej dla pobliskiego „Dolmebu”. Ciepłownia składała się z czterokondygnacyjnego budynku głównego, 60-metrowego komina z żelbetonu o średnicy zewnętrznej 4,4 metra i wielu mniejszych budowli, wśród których najciekawszym była miniaturowa lokomotywownia – garaż dla spalinowego ciągnika szynowego.
W zeszłym roku MZEC w Świdnicy zdecydował o rozbiórce byłej ciepłowni, a jej koszt, zgodnie z ofertą wyłonionego wykonawcy, miał zostać pokryty wartością odzyskanych materiałów i surowców wtórnych. Obecnie po obiekcie pozostał komin, którego wyburzenie zaplanowano jutro między godziną 13.00 a 16.00. Do usunięcia komina zastosowane będą materiały wybuchowe. Miejski Zakład Energetyki Cieplnej w Świdnicy prosi o zachowanie rozwagi, nie zbliżanie się do miejsca rozbiórki oraz nie utrudnianie pracy policji i ekipie wyburzeniowej. Drogi w okolicach byłej ciepłowni będą zamknięte. Informacje dotyczące wyłączenia z ruchu poszczególnych ulic zostaną podane wkrótce.
/ red./
Zdjęcia: Dariusz Nowaczyński