Krajowa Rada Komornicza wydała oświadczenie w sprawie egzekucji długów, przeprowadzanych w mieszkaniu świdniczanki. Jak już informowaliśmy, w dniu egzekucji kobieta targnęła się na swoje życie.
Śledztwo ma wyjaśnić, czy kobiecie udzielono należytej pomocy. Z informacji Pogotowia Ratunkowego wynika, że komorniczka wycofała się z mieszkania, widząc kobietę na sznurze, a odcięli ją dopiero pracownicy firmy transportowej. 48-letnia dłużniczka w bardzo ciężkim stanie przebywa w szpitalu.
OŚWIADCZENIE
Warszawa, 7 kwietnia 2017 r.
W związku z próbą samobójczą dłużniczki, która miała miejsce w Świdnicy podczas przeprowadzania czynności eksmisyjnych przez komornika, Krajowa Rada Komornicza informuje o szczegółach niniejszego postępowania.
Sprawa dłużniczki toczy się od 11 lat. Eksmisja z lokalu mieszkalnego w Świdnicy dotyczy pięciu zameldowanych w nim osób – dłużniczki, jej męża oraz trójki dzieci, z których jedno mieszka już w innym miejscu.
Jak wynika z informacji przekazanych Krajowej Radzie Komorniczej, wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie eksmisji wpłynął do kancelarii komornika w październiku 2006 roku. Od tamtego czasu, komornik prowadząca sprawę trzykrotnie odstępowała od czynności (w marcu i maju 2007 r. oraz w marcu 2017 r.), wyznaczając kolejne terminy eksmisji. Dłużnicy dwukrotnie nie wykonali obowiązku dobrowolnego opróżnienia lokalu i nie przeprowadzili się do wskazanego lokalu socjalnego (w 2007 r. i 2016 r.).
28 marca 2017 r. w toku podjętych czynności terenowych dłużniczka przyznała, że nie posiada tytułu prawnego do zajmowanego lokalu, nie podjęła próby skontaktowania się z wierzycielem oraz nie dokonała oględzin wskazanego jej lokalu socjalnego. Ze względu na prośbę dłużniczki i dobro jej małoletniej córki, komornik wyznaczyła nowy termin eksmisji na 5 kwietnia 2017 r. Tego dnia w trakcie czynności w mieszkaniu dłużniczki obecnych było 12 osób: komornik, asesor, aplikant, pracownik kancelarii, przedstawiciele wierzyciela oraz pracownicy firmy transportowej wynajętej do przewiezienia ruchomości dłużników do wskazanego lokalu socjalnego. Nikt nie zareagował na pukanie do drzwi, lokal otwarto za pomocą klucza umieszczonego w zamku w drzwiach od zewnętrznej strony. Po wejściu do lokalu dostrzeżono kobietę, która targnęła się na swoje życie.
Komornik prowadząca sprawę niezwłocznie zawiadomiła policję i pogotowie, podczas gdy dwóch obecnych na miejscu mężczyzn rozpoczęło akcję reanimacyjną. Następnie pogotowie przewiozło kobietę do szpitala, gdzie natychmiast trafiła pod opiekę lekarzy. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze policji dokonali spisania wszystkich obecnych przy czynnościach. Osoby obecne podczas wydarzenia zostały przesłuchane przez policję w charakterze świadków w Komendzie Powiatowej Policji w Świdnicy. Obecnie zdarzenie jest badane przez prokuraturę.
Z wyrazami szacunku
Monika Janus
Rzecznik Prasowy Krajowej Rady Komorniczej
