Znany z programu „Sensacje XX wieku” autor popularnych produkcji filmowych, słuchowisk oraz książek o tematyce historycznej realizuje dziś zdjęcia do najnowszych odcinków serii „Tajna Historia XX wieku”. Sceny nagrywane są od rana w Muzeum Techniki w Jaworzynie Śląskiej. Jutro Bogusław Wołoszański odwiedzi pałac w Morawie.
Znany dziennikarz i popularyzator historii Bogusław Wołoszański wraz z ekipą filmową w jaworzyńskim muzeum nagrywa dziś ujęcia do najnowszych części programu „Tajna Historia XX wieku”. W sumie nowa seria będzie miała 20 odcinków, w tym 10 związanych z dolnośląskimi miejscowościami.
Złota we Wrocławiu nie było
– Na Dolnym Śląsku jest kilka bardzo ciekawych spraw, a najważniejsza z nich to „Złoto Wrocławia”, którego nie było. Samo złoto znajdowało się tylko w Banku Centralnym w Berlinie, skąd rozesłano 24 tony kruszcu do oddziałów regionalnych. Potwierdza to spis tych oddziałów znajdujących się chociażby w Stargardzie czy Frankfurcie nad Menem. Natomiast złota do Wrocławia nie przywieziono – opowiada o jednym z odcinków realizowanych w Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa na Śląsku Bogusław Wołoszański. Popularyzator historii zaprzecza, by kosztowności pochodziły od więźniów obozów koncentracyjnych. – Niemcy rabowali oczywiście więźniów przywożonych do obozów, ale wszystko było robione z niemiecką precyzją. Wszystko trafiało do Berlina. Na przykład waluty trafiały do wydziału dewizowego, rabowane kosztowności do lombardu miejskiego – wyjaśnia znany dziennikarz i dodaje, że legendą były też depozyty ludności.
Tajna niemiecka organizacja
Sceny w zabytkowej infrastrukturze jaworzyńskiego muzeum kręcone są również do odcinka „Wehrwolf” na temat działalności partyzantki niemieckiej organizowanej w ostatnich miesiącach II wojny światowej w Prusach Wschodnich, Bawarii i na Dolnym Śląsku. – Wehrwolf to następna ciekawa sprawa, o której bardzo mało wiemy. Odcinek będziemy nagrywać dopiero w czerwcu, bo historia łączy się z innym rejonem Dolnego Śląska, a przede wszystkim miejscowościami – Polanica oraz Lądek Zdrój – mówi Bogusław Wołoszański. W realizowanych w Jaworzynie Śląskiej ujęciach bierze udział grupa rekonstrukcyjna Festung Breslau.
Pałac w Morawie
Jutro Bugusław Wołoszański odwiedzi pałac w Morawie w gminie Strzegom. – Jest tam obiekt ogromnie ciekawy, ponieważ tam gromadzono skarby naszej kultury, które wywiezione zostały na Dolny Śląsk, a później najprawdopodobniej do Austrii – opowiada pasjonat historii. Bogusław Wołoszański jutro spotka się z Melittą Sallai, jedną z córek rodziny von Wietersheim-Kramsta, właścicieli majątku oraz członkiniami Fundacji św. Jadwigi, prowadzącymi w pałacu przedszkole. – Będą mówiły o swoich wspomnieniach z dzieciństwa, kiedy te skarby w zimie 1945 roku tam trafiały – mówi dziennikarz. Wśród zaginionego, drogocennego dziedzictwa kultury było arcydzieło Rafaela Santi „Portret młodzieńca”.
Na Dolnym Śląsku wiele jest do odkrycia
Odcinki najnowszej serii „Tajna Historia XX wieku” dotyczyć też będą Zamku Grodziec. – Należał on do ambasadora Herberta Von Dirksena, który do końca swych dni pozostał w zamku. Powstaje pytanie – czego on w nim strzegł? Pojawia się niesłychanie ciekawy ślad, który może prowadzić do wspaniałego odkrycia, a Mianowice pojawiają się podejrzenia na podstawie zachowanych dokumentów, że chodzi o archiwum naczelnego dowództwa Wermachtu. Być może owe archiwum wciąż w Grodźcu jest – stwierdza Bogusław Wołoszański. Nagrywany będzie również odcinek chociażby na temat złota z obozów koncentracyjnych, a zdjęcia realizowane będą w Gross-Rosen w Rogoźnicy. – Kiedy przyjeżdżam na Dolny Śląsk, a robię to z ogromna radością, to zawsze coś nowego znajduję – dodał dziennikarz.
Zdjęcia do programu na Dolnym Śląsku trwać będą do 7 kwietnia. Część z nich zaplanowana została jeszcze na czerwiec. Nowe odcinki programu historycznego będą emitowane w Polsacie od października tego roku.
Tekst i zdjęcia: AN