Wiele wskazuje na to, że modernizacja letniego kąpieliska przy ulicy Śląskiej nie rozpocznie się tak szybko, jak chciały tego władze Świdnicy. Jeszcze w listopadzie 2016 roku mowa była o wiośnie 2017, ale to termin nierealny. Do tej pory nie ma jeszcze umowy ze Świdnickim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji, które ma inwestycję przeprowadzić.
Zapowiedź o rozpoczęciu gruntownej modernizacji padła podczas sesji Rady Miejskiej 25 listopada 2016 roku. Radni 14 głosami, mimo krytyki opozycji, przyjęli wówczas uchwałę o przekazanie basenu w zarząd ŚPWiK i wykonaniu gruntownej przebudowy obiektu. Orędowniczką pomysłu jest prezydent Beata Moskal-Słaniewska, która modernizację kąpieliska uzasadniała jego fatalnym stanem.
Zgodnie z ustaleniami z listopada ŚPWiK miało zaciągnąć pożyczkę ok. 20 milionów złotych (netto) i przeprowadzić całą inwestycję. Podstawą do rozpoczęcia działań ma być umowa z miastem, która szczegółowo ureguluje kwestię przekazania zarządzania obiektem, a także rekompensaty dla spółki za poniesione koszty. Do dzisiaj tej umowy nie ma. – Jest już uzgodniona, trwają jeszcze – ujmę to w ten sposób – stylistyczne poprawki – mówi zastępca prezydenta Marek Suwalski. Najważniejszym zapisem umowy przekazania jest sposób naliczania i wypłacania rekompensaty, która, jak podawano podczas listopadowej sesji, będzie wynosiła rocznie od 1,5 do 2 milionów złotych. Jak dodaje zastępca prezydenta, wszystko co do terminu rozpoczęcia modernizacji powinno być jasne w czerwcu tego roku. – Moim zdaniem konieczne będzie uruchomienie przez OSIR basenu w sezonie 2017 bez modernizacji basenów – mówi Bolesław Marciniszyn, przewodniczący Rady Nadzorczej ŚPWiK. – Obecnie trwa przygotowanie SIWZ, uzyskanie finansowania i docelowo ogłoszenie przetargu na wykonanie rewitalizacji basenów otwartych przy ul Śląskiej – wylicza działania, które trzeba podjąć przed wkopaniem pierwszej łopaty.
Założenia władz miasta były takie, by modernizację przeprowadzić jak najszybciej i w możliwie najkrótszym czasie – 15 miesięcy. Głównym powodem pośpiechu jest brak alternatywy dla mieszkańców Świdnicy. To jedyne miejsce w mieście, gdzie można latem skorzystać z wodnych kąpieli. Na razie jednoznacznej odpowiedzi, kiedy mogą ruszyć prace, nie ma.
Jak już informowaliśmy w listopadzie 2016 roku, projekt modernizacji basenu przy ulicy Śląskiej, wykonany ze środków zabezpieczonych w ramach Budżetu Obywatelskiego, zakłada przebudowę niecek na stalowe, budowę wielu zjeżdżalni, rwącej rzeki, ściany wody, przebudowę okalających basen budynków i zagospodarowanie terenu wokół. Prezydent Moskal – Słaniewska i jej zastępca Marek Suwalski są przekonani, że przebudowany obiekt przyciągnie ok. 40 tysięcy odwiedzających miesięcznie. Obecnie przy słonecznych miesiącach jest to ok. 30 tysięcy osób. Sezon ma zostać wydłużony o 2 miesiące, a to dzięki podgrzewaniu wody w dwóch nieckach.
/asz/