Remisem 3:3 zakończył się mecz kontrolny pomiędzy ligowymi rywalami – Polonią-Stal Świdnica, a Karoliną Jaworzyna Śląska. Piłkarze obu zespołów pomimo mroźnej aury stworzyli na sztucznym boisku świdnickiego OSiR-u ciekawe widowisko.
Od pierwszych minut do ataków ruszyli świdniczanie, ale przez dłuższy czas nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy Karoliny. Jeden z nielicznych wypadków pod bramkę gospodarzy zakończył się z kolei golem dla jaworzynian. Skuteczną główką po stałym fragmencie gry popisał się jeden z zawodników testowanych. Poloniści zebrali się do odrabiania strat i szybko doprowadzili do remisu za sprawą Oskara Łuszkiewicza, który w sytuacji jeden na jednego pokonał Oskara Wajdzika. Nie minęło kilkadziesiąt sekund a Karolina znów była na prowadzeniu. Grzegorz Ignatowicz wykorzystał wyjście z bramki świdnickiego golkipera, popisując się skutecznym lobem.
Po zmianie stron, w świdnickiej drużynie tradycyjnie zobaczyliśmy całą plejadę młodych graczy, aspirujących do gry w seniorskiej ekipie czwartoligowca. Miejscowi wyrównali na 2:2 p[o świetnym strzale po długim słupku w wykonaniu Kamila Szczygła. Jak się okazało to nie był jeszcze koniec emocji. Po raz trzeci w tym spotkaniu goście znaleźli się na prowadzeniu. Bezpośrednio z rzutu rożnego bramkarza Polonii-Stali pokonał Mateusz Ptak. Kilka minut później wynik spotkania ustalił Dawid Kusio, efektownie mijając bramkarza Karoliny, a następnie trafiając do pustej bramki.
Polonia-Stal Świdnica – Karolina Jaworzyna Śląska 3:3 (1:2)
/FOTO: Artur Ciachowski/