Strona główna 0_Slider Świdniczanie wysyłają wiertarkę w kosmos

Świdniczanie wysyłają wiertarkę w kosmos

0

Wszyscy są absolwentami klasy matematyczno-fizycznej w II LO w Świdnicy, a łączy ich wspólna pasja i realizacja niezwykłego projektu. Troje świdniczan znalazło się w zespole, który stworzył kosmiczną wiertarkę. Będzie to pierwsze tego typu urządzenie wysłane w misji poza ziemską orbitę. Do realizacji marzeń brakuje niewiele!

Zespół Dream Team tworzy siedmioro młodych naukowców, związanych z Politechniką Wrocławską: Dorota Budzyń (lider Dream Team), Mikołaj Podgórski, Maksymilian Żurman, Jędrzej Kowalewski, Kamil Sieciński, Konrad Pleban, Artur Błaszczyk. Pierwszych troje to świdniczanie. Jak piszą o o sobie, od lat pasjonują się kosmosem, a teraz mają szansę na znalezienie odpowiedzi na pytania o… wiercenie w przestrzeni pozaziemskiej w warunkach mikrograwitacji. – Gdy w mieszkaniu będziemy wiercić w suficie, pył poleci nam na głowę. Jak w ścianie – na panele. Innymi słowy – na dół, bo tak działa na Ziemi grawitacja. W kosmosie już tak łatwo nie jest. Jak wtedy będą zachowywały się cząsteczki? W którą stronę polecą? Pod jakim kątem? Z jaką prędkością? My niedługo powinniśmy to wiedzieć! – zapowiadają.  – Żeby to zbadać, przez półtora roku pracowaliśmy nad projektem DREAM – DRilling Experiment for Asteroid Mining. Osiemnaście miesięcy ciężkiej pracy zostało wynagrodzone – dostaliśmy bilet na lot w kosmos! W ramach programu REXUS/BEXUS Europejskiej, Szwedzkiej oraz Niemieckiej Agencji Kosmicznej już w marcu rakieta suborbitalna REXUS 21 wzniesie się ponad atmosferę, by zapewnić nam 120 sekund mikrograwitacji oraz próżni – czyli warunki kosmiczne. 

Zespół chce przez to określić, jakie wyzwania czekają na przemysł górniczy w przestrzeni kosmicznej. Z racji tego, że cały proces odbywać się będzie w warunkach praktycznie braku grawitacji, to ważnym elementem projektu jest zbadanie dystrybucji urobku górniczego. Wszystko to odbywać się będzie w specjalnie zaprojektowanej komorze pomiarowej, której zadaniem będzie rejestrowanie dystrybucji urobku przy pomocy systemu wizyjnego, który pozwoli na stworzenie mapy dystrybucji cząstek urobku. Zarejestrowane dane będą podstawą do analizy wyników już po locie – czytamy na stronie Dream Team.

By jednak kosmiczna wiertarka dotarła w kosmos, najpierw trzeba pokonać zupełnie przyziemne przeszkody. Zespół musi dotrzeć do na koło podbiegunowe, do szwedzkiej Kiruny, do kosmodromu Esrange, skąd wystartuje rakieta. Na miejsce trzeba zawieźć samą wiertarkę, która składa się z wielu elementów. Potrzebne są środki na lot dla całej siódemki i dwutygodniowy pobyt na miejscu. Koszt to 25 tysięcy złotych. Młodzi naukowcy i inżynierowie w akcji crowfundingowej zebrali dotąd 11 tysięcy złotych. Czasu nie jest już wiele, bo lot wiertarki  w kosmos zaplanowany jest na 14 marca. Zbiórka środków potrwa jeszcze 13 dni.

WYSTRZEL ŚWIDNICKĄ WIERTARKĘ W KOSMOS! TU MOŻNA POMÓC!

– Jesteśmy gotowi, aby zostać polskimi i światowymi pionierami i zbadać coś naszą polską aparaturą, o której z uznaniem wyrażają się europejscy eksperci z branży kosmicznej – zgodnie twierdzą uczestnicy projektu. Warto im pomóc!

/opr. red./
Zdjęcia ze strony OdpalProjekt.pl

 

Poprzedni artykułMartwe myszołowy w lesie
Następny artykułWypunktowani przez Górnika