Dni już coraz dłuższe są, co poznaję po tym, że po obiedzie mogę jeszcze swobodnie robić zdjęcia przy dziennym świetle. Napawa mnie to zawsze optymizmem i z wytęsknieniem czekam, aż urzędowo wydłużą nam dzień o dodatkowe kilka godzin, nakazując przesunięcie wskazówek zegarka. Nie pamiętam, czy w prawo, czy w lewo.
To znak, że już za chwileczkę, już za momencik zimowa garderoba powędruje do szaf, a na wieszakach zawisną letnie sukienki i kropkowane apaszki. No, czekam na to, jak na zbawienie.
Zmiany garderoby to – jak to widać po tendencjach zakupowych wśród moich klientów – nie tylko moja broszka. Coraz chętniej kupowane są lawendowe wieszaki, woreczki z aromatycznymi ziołami oraz wygodne worki na bieliznę, które pomieszczą wszystko. Te ostatnie lubię robić najbardziej i staram się, aby w mojej ofercie była ich szeroka kolorystyczna i stylistyczna reprezentacja.
W tym sezonie postanowiłam wykonać kilka worków, które zaspokoją również i te bardziej wyrafinowane gusta. Dużą wagę przywiązałam do doboru tkanin i dodatków. To, że sakiewki wylądują na dnie szuflad nie znaczy, że koniecznie muszą być zgrzebne. Co niektóre z nich ozdobiłam więc misternymi koronkami, a wiązania na końcach zyskały piękne koraliki. Rękawiczkom i szalikom będzie przyjemnie spać w takich legowiskach aż do następnej zimy.
Beata Norbert
Po piękne drobiazgi Beaty zapraszamy do sklepu na atrillo.pl