Przeklinali tak głośno, że osoby spacerujące po świdnickim rynku zaczęły omijać ich szerokim łukiem. Kiedy do wulgarnie zachowujących się mężczyzn podszedł patrol straży miejskiej, ci obrzucili strażników stekiem wyzwisk i zaczęli uciekać.
W czwartkowe popołudnie dwóch mieszkańców gminy Walim zakłócało porządek na rynku w Świdnicy. Gdy patrolujący centrum strażnicy miejscy zwrócili im uwagę i poprosili o podanie danych osobowych, ci nie tylko odmówili, ale też zaczęli obrażać funkcjonariuszy, a później rzucili się do ucieczki. Jeden z nich został obezwładniony na miejscu, drugiego – po pościgu – złapano na ul. Klasztornej.
Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni na komendę policji. Tam poddano ich badaniu alkomatem – „wydmuchali” odpowiednio 2,16 i 2,14 promila. Noc z czwartku na piątek spędzili w areszcie, a przebudzenie nie było przyjemne: jeden z zatrzymanych musiał zapłacić mandat w wysokości 600 zł, drugiemu przedstawiono zarzuty za groźby karalne (art. 190 kk), zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności, oraz za znieważenie strażników na służbie (art. 226 kk). Jego sprawą zajmie się sąd.
/opr. red./
Zdjęcia Straż Miejska w Świdnicy