Już za pół roku, czyli symbolicznie 100 dni, kilkaset młodych świdniczanek i świdniczan przystąpi do egzaminu maturalnego. Zanim jednak na dobre rozpocznie się intensywna nauka, tradycyjnie nadchodzi czas na studniówki. Gdzie w tym roku będą bawić się uczniowie świdnickich szkół?
I Liceum Ogólnokształcące im. Jana Kasprowicza rozpocznie studniówkę zwyczajowym polonezem 13 stycznia w restauracji Hotelu „Esperanto” w Świdnicy. W szkole trwają już intensywne przygotowania do wspólnego tańca. Dodatkową atrakcją podczas studniówki „Kasprowiczan” będzie występ Anny i Tomasza Wojasów, znanych świdnickich tancerzy, którzy niedawno zostali VI parą w Mistrzostwach Świata amatorskich par w tańcu towarzyskim w Paryżu.
II Liceum Ogólnokształcące będzie bawić się tydzień później, tradycyjnie w Restauracji Pałacowej wałbrzyskiego Hotelu „Maria”. Tradycją stało się też przygotowanie specjalnego filmu przez klasy maturalne – na pamiątkę trzech lat nauki w szkole (premiera 20 stycznia, podczas studniówki). Uczniowie „Trójki”, czyli III LO również spotkają się w „Marii”, jednak dopiero 3 lutego.
W drugą sobotę lutego studniówkę w świdnickim „Esperanto” wspólnie spędzą uczniowie Zespołu Szkół Mechanicznych. To również z inicjatywy „Mechanika” 13 lutego przyszli maturzyści ze Świdnicy już po raz trzynasty zatańczą poloneza na rynku.
– Przygotowania idą pełną parą. Oczywiście, w szkole trenujemy poloneza, panie kupują już czerwone podwiązki, panowie przymierzają garnitury. Po przepytaniu znajomych mogę powiedzieć, że w tym roku część przyszłych maturzystów chce przeznaczyć na stroje około 600 – 800 zł, niektórzy nawet do 1000 zł – mówi Artur Ciachowski, uczeń II LO w Świdnicy. – Do naszej szkoły wraca też tradycja: zamiast didżeja zdecydowaliśmy się zaprosić zespół, który zagra na naszej studniówce. Nie będzie to jednak kwartet smyczkowy, ale raczej jeden z tych „uniwersalnych”, na co wskazuje nazwa, czyli „Marex” – dodaje.
/sab/
Zdjęcia Artur Ciachowski