Właściciele, którzy nie upilnują swoich czworonożnych pupili, muszą liczyć się z finansowymi konsekwencjami.
Kadr z miejskiego monitoringu
18 stycznia 2017 r. około godziny 18,00 operator monitoringu wizyjnego zauważył w okolicach ulic Grodzkiej, Franciszkańskiej i Rynku psa bez nadzoru. Parę minut wcześniej dyżurny otrzymał telefonicznie zgłoszenie o przebywającym w tych okolicach psie bez właściciela. Niestety, pies uciekł poza obszar monitorowany – opisuje świdnicka Straż Miejska. – O godz. 19:00 wpłynęło zgłoszenie, że na ul. Ofiar Oświęcimskich został potrącony rudy pies. Kierujący zawiózł zwierzę do lecznicy, w której udzielono pierwszej pomocy, po czym pies trafił do schroniska. W dniu następnym odnalazł się właściciel czworonoga, który odebrał pupila ze schroniska i uiścił opłatę w wysokości 250 zł za udzieloną pomoc weterynaryjną i 60 zł za pobyt w schronisku. Za popełnione wykroczenie właściciel został pouczony.
/opr. red./