Szpital Latawiec na ścisłym podium złotej setki polskich szpitali. Placówka zdobyła 895 punktów na 1000 możliwych i zajęła II miejsce w rankingu Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia (CMJ). W tyle został niekwestionowany przez lata lider – Pleszewskie Centrum Medyczne.
Świdnicką lecznicę wyprzedziło tylko Centrum Onkologii im. Prof. F. Łukaszczyka z Bydgoszczy, które uzyskało 918 punktów. Ranking przygotowywany był już po raz 13. przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia (CMJ) i firmę doradczą IDEA Trade. Centrum oceniało m.in.: zarządzanie szpitalem, jakość opieki, opiekę medyczną, jakość usług dla pacjenta, certyfikaty jakości zdobyte przez szpital, komfort pobytu pacjenta i wniesione skargi.
– To nie jest tak, że nagle dokonaliśmy rewolucji. Od lat podnosimy jakość usług, wprowadzamy nowe programy jak obecnie „szpital bez bólu”, mamy komplet certyfikatów, a do tego dokłada się dobry wynik finansowy – mówi dyrektor szpitala Grzegorz Kloc, który wraz z grupą przedstawicieli załogi właśnie jedzie na galę do Warszawy. Dotychczas najlepszym wynikiem Latawca było 4 miejsce w 2014 roku.
Szpital kończy największą w ostatnich latach inwestycję. Gotowy jest już budynek, w którym będzie pracownia rezonansu magnetycznego i kuchnia szpitalna. – Wracamy do przygotowywania posiłków na miejscu – zapowiada dyrektor. – Wkrótce kuchnia zostanie wyposażona i ogłosimy przetarg na jej prowadzenie. Najpóźniej w lipcu pacjenci będą otrzymywali posiłki przygotowane na miejscu, a nie jak obecnie, dowożone.
Placówka złożyła także wniosek o dofinansowanie zakupu rezonansu ze środków unijnych. Natomiast do piątku NFZ przedłużył szpitalowi czas na negocjacje ws. kontraktu na przyszły rok.
/asz/