– Nie mogę się zgodzić z tym, żeby zamykali ludziom buzię. Niech sobie zamkną i nie opowiadają bzdur – stwierdziła pani Urszula, jedna z mieszkanek Świdnicy która przyszła na akcję w obronie wolnych mediów. Happening spontanicznie zwołali radni świdniccy Marcin Paluszek i Marek Marczewski.
Pani Urszula i kilkanaście innych osób pozwoliło sobie zakleić usta taśmą i zrobić zdjęcie na ławeczce Marii Kunic, które trafi na portal społecznościowy. – Nie mogę się zgodzić z tym, żeby zamykali ludziom buzię. Niech sobie zamkną i nie opowiadają bzdur. Jeżeli tam nie będzie prasy, nie będzie dziennikarzy, to nic nie będziemy wiedzieć, toż to proste! – stwierdziła pani Urszula. – Nie możemy się zgodzić z tym, co się dzieje w Sejmie, nie może być tak, że jeden mały człowiek buntuje cały kraj i tak naprawdę Polak przeciwko Polakowi występuje. To jest chora sytuacja. Nie może być tak, że media nie będą miały dostępu do Sejmu. Ci ludzie pracują za nasze pieniądze, za nasze podatki i chcemy wiedzieć, co się tam dzieje, co robią. Nie można zamykać ust mediom! – mówi Marek Marczewski.
Akcję obserwowała policja.
/asz/
Zdjęcia Agnieszka Szymkiewicz, Anna Pawłowska, organizatorzy
Nagranie Mariusz Ordyniec
