Do szpitala trafił 62-letni kierowca, który podczas jazdy zasłabł za kierownicą i na czerwonym świetle wjechał na środek ruchliwego skrzyżowania. Nie doszło na szczęście do poważnego wypadku.
Ok. 10.30 mężczyzna jadący Peugeotem ulicą Zamenhofa w Świdnicy na skrzyżowaniu z ulicą Sikorskiego zasłabł i wjechał na środek krzyżówki. W tym samym momencie na skrzyżowaniu znalazł się także Opel Astra i doszło do zderzenia obu pojazdów. Kierująca samochodem 35-latka miała zielone światło. Jak informuje Grzegorz Oleśkiewicz z KPP w Świdnicy, w wyniku uderzenia nikt nie odniósł obrażeń. 62-latek ze względu na zasłabniecie został przewieziony do szpitala. Na miejscu nie ma już utrudnień.
/red./