Czasem nie trzeba wielu słów, by z wielkim wyczuciem mówić o rzeczach trudnych, a nawet druzgocących. Marika Krajniewska udowadnia, że natłok słów jest całkowicie zbędny. W niedługich opowiadaniach jest w stanie zaintrygować czytelnika i zostawić trochę miejsca dla niego na rozważania i własne wnioski.
Autor: Marika Krajniewska
Tytuł: Pięć
Rok: 2013
Wydawca: Papierowy Motyl
To sztuka, żeby w paru niewielkich zdaniach przekazać tak wiele. Żeby w tak dosadny, ale i subtelny sposób pisać o rzeczach, które wstrząsnęły ludzkością. Autorka dotyka bardzo ważnych tematów. Czas wojny, śmierć, rozpadające się małżeństwo – to wszystko sprawia, że z ogromnym zaangażowaniem poświęcamy swój czas na lekturę tego tomiku.
Pięć to niepozorna książeczka, która niesie ze sobą ogrom emocji. Emocji, które długo będą nam towarzyszyć. I zapewne każde kolejne spotkanie z tym zbiorem będzie owocowało nowymi przemyśleniami, nowymi wnioskami.
Drobiazgowość, lekkie pióro i talent do niezwykłego przedstawiania historii może być powodem, by pokochać te opowiadania. Nie każdy bowiem potrafi w odpowiedni sposób wykorzystywać tę krótką formę literacką. Pisarka z sukcesem przeprowadza czytelnika przez fabułę, dając mu pełną historię, z otwartym zakończeniem, pozwalającym na domysły.
Stanowi to swego rodzaju dobry sposób na komunikację z czytelnikami. Przekazywanie niebagatelnie poważnych kwestii może być niezmiernie ciekawym doświadczeniem zarówno dla autorki, jak i odbiorcy. Polecam Wam tę cichą rozmowę literacką z Mariką Krajniewską.
Agnieszka Pohl
Agnieszka Pohl – żona, matka, filolog. Ma obsesję na punkcie książek i mlecznej czekolady. Kiedy nie ma pod ręką książki, czyta etykiety na opakowaniach. Stworzyła Obsesyjną Biblioteczkę (http://obsesyjnabiblioteczka.pl), ale częściej znajdziecie ją na blogu (http://obsesyjnabiblioteczka.pl/blog).