Już bardzo dawno nie zdarzyło się, żeby wszystkie zespoły młodych Szarych Wilków przegrały swoje mecze. Niestety, z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w miniony weekend. Poległy dwie drużyny juniorów młodszych i na dokładkę młodzicy starsi.
Zdecydowanie największe zainteresowanie towarzyszyło spotkaniu na szczycie Dolnośląskiej Ligi Juniorów Młodszych. Kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa ŚKPR I Świdnica w sobotę we własnej hali zmierzył się z legitymującą się niewiele gorszym bilansem (1 remis) Siódemką Miedzią Legnica. Szlagier okazał się bardzo bolesny dla podopiecznych trenera Krzysztofa Terebuna. Bardzo słabo dysponowani i sprawiający wrażenie przytłoczonych rangą spotkania świdniczanie ulegli rywalom 21:26 (8:11). Katem gospodarzy okazał się Dawid Dekarz, bramkarz Siódemki Miedzi, który momentami zamurowywał swoją bramkę. Teraz zespół musi się pozbierać. Piłkarze ŚKPR-u przekonali się, że wciąż muszą się jeszcze dużo uczyć, aby móc realnie marzyć o medalach mistrzostw Polski. Dostali bolesną nauczkę i muszą wyciągnąć z niej wnioski.
ŚKPR Świdnica – Siódemka Miedź Legnica 21:26 (8:11)
ŚKPR: Wiszniowski, Korbut, Jabłoński – Borowski 7, Paleń 6, Starosta 3, Chmeil 2, lepka 2, Kopyciak 1, Kozak, Kulon, Zaremba, Etel
Przegrała też młodsza ekipa juniorów młodszych ŚKPR-u. W konfrontacji z Dziewiątką Legnica gracze Wiesława Iwanio nie byli faworytami i zaprezentowali się naprawdę nieźle. – Wynik końcowy nie odzwierciedla przebiegu gry. Do 45 minuty byliśmy dla Dziewiątki równorzędnym przeciwnikiem – uważa trener Iwanio. Na kwadrans przed końcem świdniczanie przegrywali jeszcze tylko 17:20, ale w końcówce nieskuteczna gra zadecydowała o przegranej 22:31. Na domiar złego kontuzji kolana, miejmy nadzieję niegroźnej, nabawił się w tym spotkaniu Maciej Mleko.
Dziewiątka Legnica – ŚKPR II Świdnica 31:22 (16:10)
ŚKPR II: Zerka – Kryśpiak 5, Szczepański 5, K. Stadnik 4, Hliwa 3, Bal 3, Fiłonowicz 2, Pietraszek, Łach, Pęczar, Mleko, Piątkowski
Wciąż na pierwszą wygraną w tym sezonie czekają młodzicy starsi. W niedzielę ekipa Justyny Curyl dość długo dotrzymywała kroku Chrobremu II Głogów, ale uległa ostatecznie 25:32. Kluczowy dla losów spotkania był początek drugiej połowy. Chrobry rzucił pięć goli z rzędu, wyszedł na prowadzenie 17:11 i od tego momentu kontrolował wydarzenia na parkiecie.
ŚKPR Świdnica – Chrobry II Głogów 25:32 (11:12)
ŚKPR: Mirga, Karpiński – Gołembiowski 7, Zelek 5, Bober 5, Kaczmarek 2, A. Markowski 2, Kalousek 1, Nowakowski, Krawczyk, J. Stadnik, Stramek, Gaj, Szałęga, Kieruńczak. Gładysz
/ŚKPR/