Wyjątkowo dużo pijanych kierowców i rowerzystów zatrzymała świdnicka drogówka podczas minionego weekendu.
Rekordzistą za kierownica okazał się mężczyzna jadący 16 października przez Jagodnik samochodem marki BMW. Miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. Przebił go rowerzysta, zatrzymany w Zebrzydowie dzień wcześniej. Miał 3,15 promila.
W sumie policja zatrzymała 5 osób jadących po wpływem alkoholu i dwie po użyciu alkoholu. Wszystkie stracą prawo jazdy na czas od 6 miesięcy do 3 lat. Wobec osób, które miały powyżej 0,5 promila, sąd może orzec dodatkowe kary, z więzieniem do 2 lat włącznie.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]