Na przyjęcie z okazji swoich urodzin przygotowałam dynię z zapieczonymi w niej grzybami. To niezwykle proste i przepyszne danie znalazłam czytając książkę Marleny de Blasi – Wieczory w Umbrii.
Piękna książka o przyjaźni, o umbryjskich kulinarnych zwyczajach, o życiu, którego bardzo ważnym elementem jest jedzenie i wspólne biesiadowanie. Autorka w tekście przemyca sporo ciekawych przepisów, które z powodzeniem można zrealizować intuicyjnie. Oddzielny rozdział tej książki zawiera jednak kilka precyzyjnych przepisów, zapisanych w tradycyjny sposób. Kilka umbryjskich dań, wśród których była dynia z grzybami. Wydaje mi się, że danie to idealnie wpisuje się w coraz bardziej jesienny krajobraz.
Potrzeba:
- 1 spora dynia- ok 1,5-2 kg. Dynię myjemy, odcinamy wierzch, który zachowujemy na później, usuwamy nasiona i włókna i cienkim, ostrym nożem wykrawamy ok. centymetrową warstwę miąższu i również zachowujemy ją na później. Wnętrze dyni nacieramy drobnoziarnistą solą morską.
- 3 łyżki + 1 niesolonego masła
- 2 duże brązowe cebule, posiekane kosteczkę
- wspomniany wcześniej wykrojony miąższ dyni drobno pokrojony
- 300 g świeżych grzybów(borowików, kurek,pieczarek) lekko opłukanych, osuszonych i pokrojonych w cienkie paski lub
- 100 g suszonych borowików namoczonych w 0,5 szklanki ciepłej wody, bulionu lub wina, odsączonych i pokrojonych w cienkie paski ( płyn zachować)
- 1,5 łyżeczki drobnoziarnistej soli morskiej
- świeżo mielony pieprz
- 3 łyżki mascarpone
- 300 g startego ementalera
- 100 g startego parmezanu
- 3 całe jajka ubite z 1/3 szklanki brandy lub koniaku
- 2 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
- 8 kromek białego chleba z poprzedniego dnia( odkrawamy skórkę) i kroimy w kwadraciki o boku 2 cm
Sposób przyrządzenia:
Na średniej patelni topimy 3 łyżki masła i podsmażamy na nim cebulę, drobno pokrojony miąższ dyni i grzyby, aż wszystko zmięknie, a grzyby puszczą sok. Jeśli używamy suszonych grzybów wlewamy również płyn. Dodajemy sól i 2-4 razy kręcimy młynkiem by uzyskać świeżo mielony pieprz. W dużej misce łączymy wszystkie składniki oprócz chleba i reszty masła. Mieszamy drewnianą łyżką, następnie łączymy z masą cebulowo-dyniowo-grzybową. Na patelni topimy 4 łyżki masła i na nim rumienimy chleb, mieszając, aż będzie złocisty i chrupiący.
Rozgrzewamy piekarnik do 190°. Umieszczamy wydrążoną dynię w dużym, ciężkim naczyniu do zapiekania lub na blasze. Wkładamy do dyni 1/3 masy serowej, dodajemy połowę grzanek chleba, kolejną część masy, kolejne grzanki i ostatnią część masy. Przykrywamy dynię odciętym wcześniej wieczkiem i pieczemy w piekarniku około 1,5h lub dłużej aż miąższ dyni będzie bardzo miękki, gdy nakłuje się go końcem ostrego noża. Należy uważać, żeby nie piec za długo, bo się rozpadnie. Naturalny cukier dyni w trakcie zapiekania ulegnie karmelizacji i zmiesza się z nadzieniem. Podawać od razu po wyjęciu z piekarnika.
Przepis pochodzi z książki „Wieczory w Umbrii” Marleny de Blasi – sprawdzony przeze mnie. Moim gościom smakowało, może i Wam zasmakuje?
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch