Chleby na zakwasie, ekologiczne miody, kaszubskie ryby oraz dziczyzna to tylko niektóre atrakcje jubileuszowych, dziesiątych targów ”Zdrowie ma smak”, które zaplanowano od 8 do 10 września na świdnickim rynku. Swoje wyroby zaprezentuje 64 wystawców z kraju i z Czech. Atrakcją będzie niewątpliwie Świdnicki Festiwal Piwa, organizowany po raz pierwszy równolegle z targami żywności, oraz towarzyszący mu Konkurs Piw Rzemieślniczych. Dotychczas zgłosiło się 10. lokalnych producentów.
Tak było w poprzednich latach.
Podczas piwnej imprezy będzie można skosztować nie tylko tych produkowanych przez lokalne browary, ale również takich, które powstały w domowych warunkach uwarzone przez amatorów złocistego trunku. Oprócz części praktycznej zaplanowano także zajęcia teoretyczne – o szczegółach produkcji będą mówili na prelekcjach i wykładach eksperci i branżowe autorytety.
Warto wiedzieć, że polskie piwo cieszyło się zasłużoną sławą od stuleci. Jego wielkim admiratorem był w XVI w. ówczesny nuncjusz apostolski Hipolit Aldobrandini, który został papieżem Klemensem VIII. Gdy bardzo ciężko zachorował, leżąc w łożu, poczuł pragnienie i zaczął wzdychać – sancta piva di Polonia, a towarzysząca mu u wezgłowia świta myśląc, że wzywa jakąś lokalną świętą, zaczęła się modlić do świętej Pivy. Papieża tak to rozbawiło, że zaczął się śmiać, a wrzód który mu bardzo doskwierał, pękł i Klemens powrócił do zdrowia.
/red./