Strona główna 0_Slider Festiwal Bachowski: Finał i zapowiedzi na kolejny rok

Festiwal Bachowski: Finał i zapowiedzi na kolejny rok

0

Koncert pianisty Lazara Menera i utalentowanych, najmłodszych wykonawców zakończył XVII edycję trwającego ponad dwa tygodnie Festiwalu Bachowskiego w Świdnicy. Organizatorzy już układają plan na kolejny rok. Jaki? Między innymi o tym w rozmowie z Anną Rudnicką, dyrektorką Świdnickiego Ośrodka Kultury i Mateuszem Wiśniewskim, rzecznikiem prasowym festiwalu.

OSTATNI DZIEŃ WESTIWALU BACHOWSKIEGO (16)– Czy już policzono widzów? Na wielu koncertach dostawiano krzesła…

Anna Rudnicka – Kilka razy brakowało nam miejsc! Byliśmy szczególnie zaskoczeni pierwszym koncertem w Muzeum Dawnego Kupiectwa, gdzie raz, musieliśmy dostawiać krzesła, a dwa – przeprosić co najmniej 20 osób, że już nie wejdą, bo po prostu się nie zmieszczą. To tylko jeden z przykładów na to, że koncerty tegorocznej edycji Festiwalu Bachowskiego cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Zdecydowanie nasze oczekiwania przerósł koncert inauguracyjny i koncert Camerona Carpentera, który zresztą okazał się największa gwiazdą. Frekwencja jest na pewno znacznie większa niż przed rokiem.

Festiwal wykorzystał doświadczenia z poprzedniej edycji i znakomicie sprawdziło się łączenie muzyki ze spotkaniem towarzyskim. Przypomina się koncert w młynie w Siedlimowicach, gdzie trudno było znaleźć miejsce…

Mateusz Wiśniewski – Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i wszyscy widzowie się zmieścili! Koncerty poza Świdnicą mają walor nie tylko kulturotwórczy, ale także edukacyjny, są świetnym pretekstem do poznawania regionalnych atrakcji. Rozwijamy tendencje zapoczątkowane przed rokiem, ponadto nasi partnerzy aktywnie włączają się w promowanie wydarzeń festiwalowych, które odbywały się także na terenie Bielawy, Dzierżoniowa, gminy Świdnica, gminy Marcinowice i gminy Żarów.

Anna Rudnicka – Bardzo się cieszymy, że tak chętnie przyłączają się nowe miejscowości, że możemy zaprezentować nowe miejsca. W ubiegłym roku nowością była scena off na dworcu Świdnica Miasto, w tym roku postanowiliśmy, że poszukamy jeszcze innych przestrzeni. I udało się!

– Atutem z całą pewnością jest formuła, polegająca na łączeniu wykonania muzyki na bardzo wysokim poziomie z piknikiem, bankietem. Widzów przyciąga niepowtarzalna atmosfera, a co z wykonawcami? Jak oni komentują festiwal?

Mateusz Wiśniewski – Mogę z całą pewnością stwierdzić, że artyści festiwalowi są bardzo zadowoleni: czują atmosferę miejsca, czują, że tu się dzieje coś wyjątkowego. Przyjeżdżają wcześniej, mają próby i czas na poznanie okolicy, chodzą także na próby i koncerty innych wykonawców. Przeżywają festiwal razem z publicznością.

– Skąd przyjeżdżali widzowie?

Mateusz Wiśniewski – Oprócz gości z okolicznych miejscowości mieliśmy naprawdę wielu widzów z Wrocławia, byli melomani z Niemiec, z Czech, goście z Karkowa, który przyjechali w ramach podróży barokowej, i z Warszawy. Cieszymy się także, że ta edycja tak mocno zainteresowała media, które zamieściły wiele zapowiedzi, relacji i fotorelacji. Czekamy jeszcze na kilka recenzji. Świdnickim festiwalem oprócz redakcji stricte muzycznych i regionalnych zainteresowały się także media ogólnopolskie, w tym tzw. „lifestylowe” jak Zwierciadło, Uroda Życia, a także Polityka, Przegląd, Newsweek, Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita i  telewizje – TVP Kultura, Polsat oraz wiele innych.

– Na podsumowanie XVII Festiwalu Bachowskiego: dla państwa, prywatnie – który koncert był tym najlepszym z najlepszych?

Anna Rudnicka – Na pewno jednego nie wskażę, bo było kila świetnych! Jeśli już, to co najmniej kilka – Camerona Carpentera za to, że był inny, wyjątkowy, La Venexianę i Le Poeme Harmonique. 

Mateusz Wiśniewski – Moim zdaniem, bardzo ciekawą propozycję zaprezentował Cameron Carpenter. Mimo że niektórzy narzekali, że to jest syntezator o a nie organy, to jednak jego nieoczywiste pomysły i odwaga tak autorskiego przerobienia niektórych utworów są warte docenienia.

– Czy już są pomysły na kolejną edycję?

Mateusz Wiśniewski – Jestem pewien, że dyrektor Jan Tomasz Adamus ma już w głowie myśl przewodnią…

Anna Rudnicka – …przy powitaniu młodych wykonawców podczas ostatniego koncertu w tej edycji pan dyrektor zdradził, że przyszłoroczna będzie nosiła  tytuł „Bach i kobiety”. Na razie to wersja robocza, ale myślę, że zapowiada wiele wyjątkowych koncertów.

Rozmawiała Agnieszka Szymkiewicz

Zdjęcia Anna Pawłowska

 

 

Rozmawiała Agnieszka Szymkiewicz

Zdjęcia Anna Pawłowska

Poprzedni artykułPokaz siły w ostatnim meczu grupowym
Następny artykułRozpoczynają się poszukiwania złotego pociągu