Parafia katedralna w Świdnicy na razie nie zapłaci 200 tysięcy złotych kary za źle przycięte drzewa. Sprawa po odwołaniu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego wraca do Urzędu Miejskiego do ponownego rozpatrzenia.
Przypomnijmy Kilkudziesięcioletnie drzewa przy katedrze zostały ogłowione – czyli doszczętnie pozbawione konarów i gałęzi – w 2014 roku. Zabieg został wykonany bezprawnie. Zabiegi pielęgnacyjne mogą być, zgodnie z ustawą, prowadzone pod kilkoma warunkami. Ustawodawca przewidział kształtowanie koron drzew, których wiek nie przekracza 10 lat. Zatem nie dotyczy to drzew starszych. Starsze drzewa można przycinać tylko wtedy, gdy mają obumarłe gałęzie, wchodzą w kolizję z budynkami lub urządzeniami technicznymi albo ich korony wymagają stałego kształtowania. W przypadku drzew przy świdnickiej katedrze o żadnej z tych okoliczności nie ma mowy.
Jak się okazało, dwa drzewa całkowicie obumarły. – Po przeprowadzonym postępowaniu administracyjnym (w tym m. in. po uzyskanej opinii biegłego) wydane zostaną dwie decyzje. Pierwsza dotycząca dwóch drzew, które nie poradziły sobie z dokonaną korektą i druga w stosunku do pozostałych drzew, które dzisiaj wykazują możliwość przetrwania tych niekorzystnych działań. Wysokość grążącej kary w przypadku dwóch pierwszych drzew to kwota ok. 200 tysięcy złotych – informowała Swidnica24.pl w sierpniu 2015 roku Magdalena Dzwonkowska, rzeczniczka prasowa UM w Świdnicy. – W przypadku drugiej decyzji wymagalność kary egzekwowana będzie po upływie 3 lat, czyli po ocenie stanu drzew.
Parafia katedralna odwołała się od tej decyzji. Jakich użyła argumentów? – Nie będę udzielał w tej sprawie informacji. Nie, bo nie – powiedział ks. Piotr Śliwka, proboszcz parafii pw. św. Stanisława i Wacława. Czekamy na odpowiedź SKO w Wałbrzychu o uzasadnienie przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia. Decyzja nie dotarła jeszcze do Urzędu Miejskiego w Świdnicy.
/asz/
