Robert Kukla znów maluje miejskie mury. Tym razem za inspirację posłużyły anioły, których w Świdnicy nie brakuje.
Anioły według zamierzenia artysty mają pojawiać się spontanicznie w różnych miejscach miasta, mają zaskakiwać przechodniów. Ten, którego inspiracją jest putto sfotografowane przez Bożenę Pytel w Kościele Pokoju, dzierży w dłoni puszkę ze sprajem i powstaje przy ul. Basztowej.
Projekt roboczo nazywa się „Anioły w mieście”, choć sam autor broni się nieco przed nazywaniem jego prac cyklem.
Będą to obrazy-wstawki, nie murale – wyjaśnia Robert Kukla – Jedna ich cecha będzie wspólna: zawsze pojawiać się będą w nieoczekiwanych miejscach. Pomysł wykiełkował, kiedy przeniosłem pierwszego anioła zamkniętego w przestrzeni Kościoła Pokoju na wolność, to znaczy namalowałem go na okiennicy przybramnej kamieniczki. Teraz chcę uwolnić więcej aniołów.
/wrt/
Aktualizacja: Tak wygląda skończone dzieło: