O tym, że milion złotych na remont internatu „Mechanika” przekazany decyzją radnych koalicji na ostatniej sesji rady Powiatu wywoła polityczną burzę, mówiło się w kuluarach już w dniu sesji. Wspólnota Samorządowa w przesłanym mediom oświadczeniu uważa, że program naprawczy nie działa, a przesuwanie terminu wykupu obligacji tylko przyspiesza bankructwo.
Nie udało się zdobyć komentarza starosty Piotra Fedorowicza ani obwinianego przez Wspólnotę o manipulacje radnymi wicestarosty Zygmunta Worsy. Obaj do piątku przebywają na szkoleniu.
W przesłanym stanowisku klubu Wspólnoty Samorządowej w Radzie Powiatu czytamy:
Obligacje na miliony złotych, uchwały „na ostatnią chwilę” i niezgodne ze statutem działania władz powiatu to tylko niektóre z wydarzeń ostatniej sesji Rady Powiatu Świdnickiego. A wszystko w atmosferze tajemnicy, niedomówień i półprawd. Najgorsze jest, że sprawa dotyczy powiatowego długu, który w zastraszającym tempie z roku na rok rośnie z coraz mniejszą szansą na spłatę.
Powiatu nie stać na spłatę zaciągniętego pięć lat temu zadłużenia. Chodzi o wykup obligacji wyemitowanych w 2011 roku na równowartość ok. 56 mln zł. Dlatego podczas ostatniej sesji radni powiatowi otrzymali w ostatniej chwili pod nos do głosowania uchwały, które przesuwają spłatę długu o kolejne lata. Sprawa jest o tyle ważna, że chodzi o powiatową kasę, która od lat świeci pustkami. Zadłużenie rośnie, rosną także odsetki. Jak widać na nic zdaje się wprowadzony program naprawczy, który z poprawą sytuacji finansowej samorządu powiatowego nie ma nic wspólnego. Ale za to dobrze się nazywa.
Tymczasem ostatnio ten ważny temat sprowadzono do poziomu uchwały „last minute”, wrzucając ją radnym niespodziewanie w trakcie sesji pod głosowanie. Znawcy przepisów dotyczących samorządu podkreślają, że jest to niezgodne z prawem. Statut, który jest najważniejszą uchwałą w powiecie, mówi bowiem jasno, że takie materiały radni powinni otrzymać przed sesją i to na siedem dni przed jej terminem. Nie wspominając, że ten sam statut wskazuje konieczność zaopiniowania projektów uchwał przez stałe komisje działające przy radzie powiatu. Nic takiego jednak miejsca nie miało.
Smaczku dodaje fakt, że sesję zorganizowano w ciasnej sali Starostwa Powiatowego, po cichu i bez udziału mediów, zamiatając w ten sposób trudny temat finansów powiatu pod dywan. Porażająca jest więc nie tylko wartość merytoryczna uchwały (z powodu m.in. braku w jej treści skutków finansowych), ale i styl jej wprowadzenia pod obrady rady. Przez takie działanie informacja nie dociera do mieszkańców, którzy powinni mieć rzetelny obraz spraw ich dotyczących. Wszystko to dzieje się w momencie, gdy samorząd ten chwali się „świetnym” wykonaniem budżetu. Przypomina to znane z PRL-u czasy propagandy sukcesu. Tyle, że wtedy Polacy szybko przekonali się jaka jest prawda.
– Niestety obraz działalności obecnej koalicji nie skłania do optymistycznej wizji przyszłości naszych wspólnych spraw. Martwi nas ten stan rzeczy, obawiamy się o przyszłość powiatowej oświaty i o ciągłość zadań będących w kompetencji naszego samorządu. Byliśmy zawsze zdania, i zawsze to podkreślaliśmy podczas obrad rady, że po olbrzymich wysiłkach inwestycyjnych w latach 2006-2010 (budowa drogowego łącznika do autostrady A4 i szkoły specjalnej) spłata zadłużenia powinna się odbywać już od 2011 roku w sposób regularny i systematyczny tak, aby nie nadwyrężać zbyt gwałtownie delikatnego mechanizmu samorządu – mówi Roman Etel, przewodniczący klubu radnych Wspólnota Samorządowa Ziemi Świdnickiej w radzie powiatu.
Przypomnijmy: obligacje wyemitowano w 2011 na równowartość ok. 56 mln zł z terminem ich wykupu w latach 2015-2024 roku. Już wtedy ten czteroletni okres w karencji spłaty kosztował powiat dodatkowo ok. 6 mln zł odsetek. W kolejnych latach ówczesny starosta a obecny wicestarosta przesunął za zgodą rady termin pierwszego ich wykupu o kolejny piąty rok na lata 2016-2025, a w poprzedni piątek o kolejny szósty i siódmy, tj. na lata 2018-2027. Mówiąc krótko: dług zamiast maleć rośnie! Wygląda na to, że powtarza się scenariusz z poprzedniej kadencji rady, bowiem problem spłaty zadłużenia otrzyma „w prezencie” kolejna rada a spłacać go będą kolejne pokolenia mieszkańców powiatu. Reżyser cały czas jest ten sam.
Wspólnotę Samorządową Ziemi Świdnickiej w Radzie Powiatu reprezentują: Ireneusz Pałac, Beata Nejman, Violetta Chorąży i Roman Etel.
/opr.red/