Kilka minut po godzinie siódmej rano w czwartek pierwsze drużyny ratowników przystąpiły do drugiego dnia rywalizacji. Stawką jest udział w mistrzostwach Polski.
W eliminacjach regionalnych startują 22 drużyny z całej Polski: od Świdnicy po Białystok i od Szczecina po Mielec.
W parku, na tyłach hali sportowej, pogotowie było wezwane do chłopca, którego stan wywołał zaniepokojenie rodziców. Sędziowie badają każdy aspekt zachowania ratowników: od zabezpieczenia miejsca po odseparowanie od gapiów i zapewnienie spokojnej pracy przy poszkodowanym. Sędzia obserwujący rutynowe badanie podaje określone parametry, które mają służyć wyciągnięciu wniosków i ocenie stanu zdrowia.
Po badaniach, pierwszym zaopatrzeniu w niezbędne leki i ułożeniu malca na noszach okazuje się, że jego parametry życiowe zaczynają gwałtownie się pogarszać i konieczna jest natychmiastowa reanimacja. Na specjalnym fantomie ratownicy przeprowadzają masaż serca zakończony użyciem defibrylatora.
Drugie zadanie czekało w Jaworzynie Śląskiej, gdzie na nieczynnej bocznicy kolejowej zainscenizowano zderzenie pociągu z samochodem osobowym.
Jutro zakończenie zawodów i ogłoszenie wyników.
/wrt/
zdjęcia z wypadku kolejowego nadesłane przez czytelnika