Wspólna inicjatywa przewodniczącego Rady Miejskiej Świdnicy i grupy parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej na razie bez wielkiego odzewu. – Liczyłem się z tym, ale uważam, że pomysł się przyjmie, tylko trzeba czasu – przekonuje poseł Tomasz Siemoniak.
Świdnica jest pierwszym miastem, w którym na wspólne dyżury z posłami i senatorem zgodziło się kilkoro miejskich radnych. Nie wszyscy samorządowcy są związani z PO. – Tego pomysłu zazdroszczą Świdnicy inne miasta. Dostaliśmy sporo gratulacji. Do sukcesu trzeba regularności i szerszej informacji. Myślimy także, by w ładną pogodę przed naszym biurem w Rynku wystawiać stolik – mówi Tomasz Siemoniak, który dyżurował dziś z przewodniczącym RM Janem Dzięcielskim. Dzisiaj biuro odwiedziło kilka osób. Podobne spotkania mają być organizowane w każdy poniedziałek od 14.00 do 16.00.
/red./