Za nic mają sądowe orzeczenia i zagrożenie wysoką karą. Kilku kierowców z powiatu świdnickiego prowadziło najróżniejsze pojazdy po alkoholu i bez prawa jazdy.
Rekordzistą jest 63-latek z jaworzyny Ślaskiej, który 5 marca został zatrzymany w miejscowości Czechy. Jechał quadem, mając w organizmie 1,7 promila alkoholu. Na pojazd w ogóle nie powinien wsiadać, bo Sąd Rejonowy w Świdnicy orzekł wobec niego zakaz prowadzenia.
Tego samego dnia policjanci zatrzymali kolejnego kierowcę, który wsiadł za kierownicę bez prawa jazdy. 68-latek ze Świebodzic kierował Peugeotem, mimo że sąd wydał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Zakaz sądowy dzień później zlekceważył także 33-latek, który przez Świdnicę jechał Rometem.
Wszystkim mężczyznom grozi kara do 3 lat więzienia.
/red./