Strona główna Sport Piłka nożna Koniec sparingów, czas na puchar i ligę

Koniec sparingów, czas na puchar i ligę [FOTO]

0

Udanie zaprezentowali się piłkarze Polonii-Stali Świdnica w ostatnich dwóch grach kontrolnych w przerwie zimowej. Biało-zieloni rozegrali dziś aż dwa pojedynki z Piastem Żmigród i Piastem Wykroty. Przed nami już tylko oficjalne spotkania w ramach Pucharu Polski OZPN Wałbrzych i III ligi dolnośląsko-lubuskiej.

DSC_4957

W pierwszym meczu doszło do konfrontacji świdnicko-żmigrodzkiej, czyli znajomych z rozgrywek III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Na boisku zobaczyliśmy dziś zupełnie inny zespół niż miało to miejsce podczas ubiegłotygodniowej potyczki z rezerwami Ślaska Wrocław (0:4). Podopieczni trenera Bolkowskiego nie odstawiali nogi, grali niezwykle ofiarnie i ambitnie przez pełny dystans 90 minut. Wyglądaliśmy świetnie pod względem kondycyjnym, a na uwagę zasługuje to, że zagraliśmy to spotkanie zaledwie dwunastką zawodników. Trudne warunki postawił też Piast, gra piłkarzy obu ekip mogła się na prawdę podobać. Oba gole padły w drugiej części meczu. Najpierw do siatki trafili w 71. minucie żmigrodzianie, wyrównał tuż przez końcem starcia Kamil Szczygieł.

Polonia-Stal Świdnica – Piast Żmigród 1:1

Polonia-Stal: Stitou, Truszczyński, Salamon, Sudoł, Jaros, Sowa, Borowy, Tobiasz, Szczygieł, Wargin, Tarnov oraz Kukla

CSC_6651

W drugiej batalii podejmowaliśmy lidera jeleniogórskiej klasy okręgowej Piasta Wykroty. Od początku meczu zaznaczyła się przewaga gospodarzy, ale przez długi okres czasu nie mogliśmy wstrzelić się w bramkę przyjezdnych. Ostatecznie zdołaliśmy jednak rozprawić się się z rywalami zwyciężając 4:2. Dwa gole zdobył Kamil Kukla, a po jednym Dawid Gładysz i Krystian Jagieła. W przyszłą sobotę pierwszy oficjalny pojedynek w 2016 roku. Na stadionie świdnickiego OSiR-u podejmiemy o 14.00 Górnika Wałbrzych. Stawką meczu będzie finał Pucharu Polski na szczeblu okręgu wałbrzyskiego.

Polonia-Stal Świdnica – Piast Wykroty 4:2 

Polonia-Stal: B. Kot, Ciuba, Filipczak, Marszałek, Luber, Morawski, Gładysz, Kukla, Ł. Kot, Jagieła, Tobiasz oraz Borowiec

/FOTO: Artur Ciachowski, MDvR/

 

Poprzedni artykułSzare Wilki wracają z Gdyni na tarczy
Następny artykułZamiast szpetnego wykopu będzie skwer