Nie trzeba być silnym ani nawet dorosłym superbohaterem, żeby uratować komuś życie. Ważne jednak, by być odważnym i mieć pewną wiedzę na temat udzielania pierwszej pomocy, a tym pochwalić się mogą uczniowie świdnickich szkół podstawowych.
Zawodniczki przygotowujące opatrunek
Już po raz dziewiąty Szkoła Podstawowa nr 315 w Świdnicy była gospodarzem Międzyszkolnego Konkursu Pierwszej Pomocy „Umiem Pomagać”. Tym razem patronowała mu „szczęśliwa siódemka”, bowiem siedem szkół zgromadziło się 24 listopada w sali gimnastycznej organizatora, by w siedmiu konkurencjach ratowniczych wywalczyć sobie tytuł zwycięzcy. Liczyło się przede wszystkim bezpieczeństwo zawodników, ale także szybkość, precyzja i odpowiedni kontakt z poszkodowanym.
– Organizujemy konkurs, więc są nagrody – mówi Joanna Grębowska-Szpak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 315 – jednak to nie one są największą wartością tego wydarzenia. Najważniejsze jest to, że ci młodzi ludzie uczą się jak pomagać i że w razie jakiegokolwiek nieszczęśliwego zdarzenia będą potrafili prawidłowo zaopiekować się poszkodowaną osobą, a być może nawet uratować życie.
W zmaganiach brały udział trzyosobowe drużyny ze Szkoły Podstawowej nr 1, nr 4, nr 6, nr 105, nr 315 i Niepublicznej Szkoły Podstawowej „Bliżej Dziecka”. Każda z drużyn musiała przejść przez siedem stanowisk, na których znajdowało się siedmiu różnych poszkodowanych z siedmioma różnymi przypadłościami. Były wśród nich: oparzenie, porażenie prądem, omdlenie, utrata oddechu, rana cięta połączona z krwawieniem z nosa oraz rana cięta u poszkodowanego w szoku. Przy każdym stanowisku wykonanie zadania oceniali wolontariusze PCK, a całość konkursu nadzorowało jury, w którego składzie znaleźli się: Jowita Niemiec – ratownik medyczny, Joanna Grębowska-Szpak – dyrektor szkoły, Tadeusz Niedzielski – dyrektor Wydziału Edukacji UM, oraz przedstawiciele sanepidu, PCK i pielęgniarka szkolna. Decyzją jury najlepsza okazała się drużyna ze Szkoły Podstawowej nr 315. Drugie miejsce zajęli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 8, a trzecie – Niepublicznej Szkoły Podstawowej „Bliżej Dziecka”.
– Konkurs jest tak naprawdę samym finałem bardzo długiego okresu przygotowawczego – mówi jego organizator, Alina Jasionowicz – Dzieci najpierw pracują pod okiem nauczycieli, pielęgniarek i wolontariuszy w swoich szkołach. Tam uczą się podstawowych zachowań związanych z udzielaniem pierwszej pomocy i najlepsi z nich kwalifikowani są przez szkołę do naszego Międzyszkolnego Konkursu. W szkoleniu dzieci bardzo pomagają wolontariusze ze szkół medycznych oraz PCK.
W zmaganiach ratowniczych wzięli udział uczniowie starszych klas szkół podstawowych, natomiast dzieci z klas I-III mogły spróbować swoich sił w konkursie plastycznym. W tym roku patronowało mu hasło „Niebezpieczna edukacja w szkole”. Spośród wielu prac konkursowych jury wybrało trzy najlepsze i przyznało kilka wyróżnień.
(af)