Zamiast debaty, spotkanie przy stole. Stowarzyszenie Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich kandydatów na posłów i senatorów zaprosiło do stołu w jednym z hoteli w Świdnicy. Między golonką i kuflami piwa toczyła się rozmowa o polityce.
– Debaty są nudne i nic nie wnoszą, a przykładem są te dwie ostatnie w telewizji – powiedział Swidnica24.pl Edward Szywała, prezes stowarzyszenia. A takie debaty o wymiarze lokalnym stowarzyszenie organizowało podczas czterech minionych kampanii wyborczych. Tym razem spotkanie ograniczyło się niemal wyłącznie do członków stowarzyszenia, którzy przy stole przepytywali kandydatów na senatorów – Jerzego Franckiewicza (Nowoczesna Ryszarda Petru) i Henryka Rataja (Zjednoczona Lewica), a także kandydatów na posłów: Teresę Świło (PO), Roberta Jagłę (PO), Jacka Iwancza (Nowoczesna Ryszarda Petru) i Wojciecha Murdzka (KW PiS).
Kandydaci, zapytani przez Swidnica24.pl, jak oceniają samą kampanię, przyznali, ze jest bardzo spokojna, nie licząc nagminnego niszczenia materiałów wyborczych. Dla debiutantów to nowe doświadczenia, dla obecnych parlamentarzystów – praktycznie rutynowe działania. Kogo ze swojego grona widzą w parlamencie? Wszyscy jako pewniaka wskazali zaproszoną, ale nieobecną na spotkaniu Annę Zalewską z PiS-u. Duże szanse na mandat poselski dają też Jackowi Iwanczowi, nieco mniejsze Wojciechowi Murdzkowi, a na senatorski – Jerzemu Franckiewiczowi.
/asz/
Foto Łukasz Kufner