W Świdnicy nic się nie dzieje? – tak został zatytułowany 6-minutowy film, prezentujący jedynie sekundowe migawki z najważniejszych związanych z teatrem, filmem, muzyką, sztuką od września 2014 do września 2015. – Gdybyśmy chcieli tylko zasygnalizować wszystko, co dzieje się w Świdnicy, potrzeba by co najmniej 20 minut – stwierdziła dyrektor ŚOK-u Anna Rudnicka. Film otworzył uroczystość, inaugurująca nowy sezon kulturalny w Świdnicy.
Środowy wieczór w świdnickim teatrze należał do ludzi tworzących i wspierających kulturę na wielu płaszczyznach, poczynając od twórczości po mecenat. Prezydent Beata Moskal-Słaniewska wręczyła doroczne nagrody. Ryszarda Latko doceniła za całokształt twórczości artystycznej. Pisarz, scenarzysta, poeta i autor znanego dramatu „Tato, tato, sprawa się rypła” otrzymał 4,5 tysiąca złotych. Odbierając piękną statuetkę, wykonaną przez świdnickiego artystę Andrzeja Kucharskiego, Ryszard Latko zażartował, że czuje się jak gminny Różewicz. Zapowiedział także, ze już 8 października wydana zostanie jego nowa książka, zatytułowana „Miłość w czasach komuny”.
Robert Kukla otrzymał statuetkę i 4 tysiące złotych za upowszechnianie kultury, w tym realizację autorskiego projektu murali. Artysta plastyk, znany także ze swoich prac malarskich i scenografii, dziękował za wyróżnienie przede wszystkim świdniczanom – fundatorom nagrody. Najmłodszy w gronie nagrodzonych to Tomasz Grudziński – za książkę „Między twierdzą a miastem wolnym. Obraz życia miejskiego w Świdnicy w latach 1815-1870”- otrzymał 4 tysiące złotych. Doktorant prawa historią interesuje się amatorsko, ale jak sam stwierdził „amator to ten, który kocha”. – To wielka radość, jeśli pasja jest doceniania – dodał.
Prezydent Świdnicy po raz pierwszy wyróżniła firmy, które finansowo wspierają wydarzenia kulturalne w mieście. Statuetki i tytuły „Mecenasa Kultury” dla swoich przedsiębiorstw odebrały Anna Mielniczyn -Bel-Pol, Jolanta Drozdowska – Sonel i Anna Szywała, reprezentująca swoją firmę szkoleniowo-doradczą.
Niespodziankę przygotowała poseł Teresa Świło, która wystąpiła do minister kultury o nagrodzenie tzrech świdniczanek, bez których kultura w mieście byłaby o wiele uboższa. Odznaki „Zasłużony dla Kultury Polskiej” odbierały zaskoczone i wzruszone Bożena Kuźma i Halina Szymańska ze Świdnickiego Ośrodka Kultury oraz Elżbieta Dudziak, przewodnicząca świdnickiej Ligi Kobiet Polskich.
Podczas uroczystości swoja premierę miała książka Andrzeja Dobkiewicza, „By czas nie zatarł i niepamięć… Teatr w Świdnicy w latach 1945-1952”. Wydawnictwo jest częścią większego projektu, zrealizowanego przez lokalną telewzje Teletop Sudety, o którym mówiła Beata Ziółkowska-Seńków. Na otwarcie sezonu nie mogło zabraknąć zapowiedzi ciekawych wydarzeń, a takim ma być Festiwal Filmowy SPEKTRUM, który będzie trwał od 11 do 15 listopada. Świdniczanie obejrzą 10 najlepszych filmów fabularnych tego roku, m.in. „Syna Szawła” i „Noc Walpurgi”, będą także mieli okazje do spotkań z reżyserami, aktorami i animatorami świata filmowego. Na festiwal zapraszał Lecha Moliński z Wrocławskiej Fundacji Filmowej.
Inauguracja sezonu kulturalnego 2015/2016 zakończyła się koncertem Beaty Rybotyckiej, krakowskiej aktorki i piosenkarki, związanej m.in. z Teatrem STU i Piwnicą Pod Baranami.
/asz/
Zdjęcia Artur Ciachowski