Wystarczy duży podmuch wiatru lub obfity deszcz, a oświetlenie uliczne na ulicy Kopernika przestaje działać. – To staje się bardzo niebezpieczne – skarżą się mieszkańcy Osiedla Zarzecze.
Na odcinku kilkuset metrów, pomiędzy ulicą Dębową a rondem nie świeci się żadna latarnia. Sytuacja jest poważna, gdyż na nieoświetlonym terenie znajduje się początkowy przystanek autobusowy linii nr 6, a także dwa sklepy i bankomaty. Czy musi dojść do tragedii, aby problem został zauważony? – pisze Czytelnik Swidnica24.pl.
Przy ul. Kopernika znajdują się linie energetyczne napowietrzne, które są własnością spółki Tauron Dystrybucja S.A. – Linie te narażone są na liczne czynniki klimatyczne jak np. szadź, upał, czy też wiatr, które powodują zwarcie przewodów i automatyczne wyłączenie zabezpieczeń. W ostatnich dniach właśnie z powodu silnego wiatru dochodziło do sytuacji, że lampy nie świeciły – mówi Magdalena Dzwonkowska – rzecznik Urzędu Miejskiego w Świdnicy.
Miasto z tym problemem stara się uporać od ponad roku, ale jest nadzieja. – W porozumieniu z firmą Tauron Dystrybucja S.A., miasto planuje realizację inwestycji, czyli wymianę powyższych linii, podobnie jak to miało miejsce w 2014 roku przy ul. Kołłątaja – mówi Dzwonkowska.