Strona główna Wydarzenia Dzień Otwartych Drzwi w Kasprowiczu

Dzień Otwartych Drzwi w Kasprowiczu

2

W pierwszy dzień wiosny 2015 roku mury I LO im. Jana Kasprowicza w Świdnicy wypełniły tłumy – gimnazjalistów, którzy za chwilę będą wybierać szkołę średnią oraz uczniów  liceum, by szkołę przybyłym przybliżyć i zachęcić do ostatecznej decyzji.

I LO 8

Na wejściu przywitali ich przewodnicy, którzy oprowadzali gości, opowiadając nie tylko o samym budynku, ale również o nauce i zaletach szkoły. W bibliotece na gimnazjalistów czekał słodki kącik z poezją, w piwnicy filmowcy z kamerami, a przy wejściu punkt informacyjny. Następne piętra miały więcej niespodzianek: mała sala gimnastyczna przeobraziła się w kawiarnię z pysznymi ciastami, duża zaś w arenę sportową, na której rozgrywano mecz siatkówki absolwentów liceum z jego obecną reprezentacją. Gimnazjaliści mieli wyjątkową okazję porozmawiać o poszczególnych profilach z ich przedstawicielami na specjalnych, uzbrojonych w ulotki i wiedzę, stoiskach, w międzyczasie również uczestniczyć w warsztatach przygotowanych przez uczniów oraz nauczycieli.

Znalazło się coś dla każdego: m.in. matematyczne „łamanie głowy”, rozmowy o fizyce, poparte licznymi doświadczeniami – to dla wielbicieli przedmiotów ścisłych lub prelekcja o etymologii, warsztaty recytatorskie dla adeptów zagadnień humanistycznych oraz prezentacja dotycząca efektów specjalnych w filmie.

Zgodnie z naszym hasłem: „Nie samą nauką Kasprowicz żyje”, wśród warsztatów były również zajęcia ciągłe „wkręcające” w klimaty francuskie – w tym francuski makijaż, multimedialne prezentacje z podróży (w tym roku pasjonująca relacja Gosi Kępy z Wietnamu), wszystkim znana herbatka u dyrektora, „korytarzowe” warsztaty szachowe, gitarowe czy sztuczek karcianych. Kącik francusko – niemiecki zamienił się natomiast w Artystyczną Scenę Kasprowicza, eksponując wszechstronne talenty naszych uczniów.

/Agata Prypin/

Poprzedni artykułUnijne pieniądze czekają na przedsiębiorców
Następny artykułPopisał się przed kolegami