Podałam Wam już kilka propozycji na świąteczne wędliny i zupy. Pora na przepis na świąteczny obiad. Ponieważ jestem fanką i miłośniczką mięsa kaczki, właśnie jej mięso będzie na moim świątecznym stole. Nie będzie to jednak kaczka faszerowana jabłkami. Proponuję Wam piersi kaczki w jabłkowo – winnym lub w pomarańczowym sosie, z kluskami ziemniaczanymi i – a jakże – z modrą kapustą. Uwielbiam kacze piersi i chociaż przygotowałam je niedawno na imieniny mamy, już nie mogę się doczekać na te świąteczne. Być może mankamentem tego dania jest to, że trzeba je przygotować tuż przed podaniem, by w pełni delektować się smakiem i konsystencją mięsa. Nie jest to danie nadające się do odgrzania. Mam nadzieję, że nie zniechęci Was to i wyczarujecie ten niewątpliwy rarytas swoim bliskim.
Składniki:
4 duże piersi kaczki
100 ml oliwy
majeranek, sól, pieprz
czosnek pokrojony w cienkie plasterki
2 średnie kwaśne jabłka lub sok z dwóch pomarańczy
pół szklanki czerwonego wina
kubek słodkiej śmietanki
kilka kawałków zmrożonego masła.
Piersi kaczki umyć, osuszyć i natrzeć oliwą, solą, pieprzem, majerankiem i obłożyć plasterkami czosnku. Skórę naciąć delikatnie w ukośne paski lub kratkę (samą skórę – nie mięso). Wstawić na całą noc do lodówki.
W dniu podania – wyjąć piersi z lodówki. Na letniej patelni ułożyć piersi skórą do dołu. Kiedy część tłuszczu ze skóry się wytopi, a skóra stanie się złocista, podsmażyć piersi z drugiej strony. Zajmie to około 5-6 minut z jednej strony i około 5 minut z drugiej strony. Tłuszcz wytopiony z kaczki pozostawić na patelni. Będzie bazą do sosu.
Wersja z jabłkami:
Jabłka pokroić na ósemki i posypać majerankiem. Obsmażoną kaczkę umieścić w brytfance i obłożyć jabłkami. Przykryć folią. Piec 50 minut w piekarniku rozgrzanym do 150-160 st. C. Po godzinie usunąć folię i wstawić jeszcze na 10-15 minut, żeby kaczka się zarumieniła. Mięso wyjąć i trzymać w cieple. Na patelnię wlać pół szklanki czerwonego wina. Dorzucić upieczone jabłka, podgrzać, zmiksować, doprawić solą, pieprzem. Można dolać śmietanki, gdy sos zgęstnieje – dodać kawałeczki lodowatego masła i wtedy sos będzie aksamitny i delikatny.
Wersja z sosem pomarańczowym:
Podsmażone piersi lądują w piekarniku bez towarzystwa. Po upieczeniu piersi, zgarniamy jak w poprzedniej wersji wytopiony tłuszcz, dolewamy sok z pomarańczy, redukujemy płyn. Doprawiamy do smaku solą pieprzem, chili, dolewamy śmietanki, gdy ta zacznie gęstnieć dodajemy masło. Mięso po upieczeniu powinno kilka minut „ odpocząć”.
Piersi kaczki kroimy w ukośne plasterki. Kładziemy na jeziorku z sosu.
Kaczkę można podać np. z ryżem lub z kluskami, które robi się tak:
Przygotowanie grzanek:
Kroimy kilka kromek bułki w kostkę. Na niewielkiej ilości masła klarowanego podsmażamy je na złoto. Odstawiamy.
Gotujemy ziemniaki w mundurkach. Gdy są miękkie odcedzamy, studzimy, obieramy. Przeciskamy przez praskę do ziemniaków. Formujemy kopczyk. Dzielimy go na 4 części. Jedną część usuwamy i w jej miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Dodajemy jajko, szczyptę soli, dodajemy odłożoną część kopczyka i wyrabiamy całość na zwartą masę. Tworzymy z ciasta placki wielkości dłoni, grubości około 1 cm, na środek kładziemy kilka grzanek, zamykamy i formujemy kulę. Kluski powinny mieć wielkość średniego jabłka. Gotujemy w osolonym wrzątku około 10 minut aż kluski wypłyną.
Smacznego!
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch