Jeszcze niedawno była jednym z filarów świdnickiej Platformy Obywatelskiej, dziś rezygnuje z członkostwa w partii. Alicja Synowska, była wicestarosta świdnicka, swoją decyzję tłumaczy planami zawodowymi.
Alicja Synowska przez wiele lat startowała w wyborach z ramienia PO. Była m.in. kandydatką tej partii na prezydenta Świdnicy (w 2006 roku) i do Parlamentu Europejskiego (2014). Jako pierwsza ze Świdnicy podczas rywalizacji o władzę w dolnośląskiej PO poparła obecnego przewodniczącego Jacka Protasiewicza, który odebrał rządy Grzegorzowi Schetynie. „W nagrodę” świdnicka wicestarosta dostała wysokie miejsce na liście do Parlamentu Europejskiego. Nagła zmiana nastąpiła przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi. Synowska uzyskała poparcie lokalnych struktur PO jako kandydatka na prezydenta Świdnicy, jednak zarząd regionu zdecydował o poparciu Wojciecha Murdzka ze Wspólnoty Samorządowej. Alicja Synowska bez powodzenia wystartowała z własnego komitetu. Uzyskała jednak mandat do Rady Powiatu. Mimo że z jej komitetu nikt więcej nie został radnym, nadal liczy się w lokalnym samorządzie. Jest nieetatowym członkiem zarządu. Po wyborach została doradcą wójta gminy Marcinowice.
– Na nikogo się nie obraziłam, a moja decyzja nie ma nic wspólnego z sytuacją podczas wyborów. Gdyby miała podłoże polityczne, odeszłabym już kilka miesięcy temu. W tej chwili powodem jest stanowisko, o które się ubiegam. Ze względu na przepisy nie mogę być członkiem żadnej partii – mówi Alicja Synowska.
/asz/