Nadzieje na trzeci wyjazdowy komplet punktów w tym sezonie okazały się mrzonką. W meczu 12. kolejki I ligi ŚKPR Świdnica przegrał w Grodkowie z Olimpem 19:27 (7:14). Bardzo potrzebnych punktów trzeba szukać za tydzień, gdy do Świdnicy zawita dwunasty w tabeli MTS Chrzanów. Ten mecz zakończy pierwszą rundę zmagań.
Szare Wilki zderzyły się z jedną z najlepszych defensyw w lidze, do tego doszło sporo własnych błędów. Suma tych czynników dała wyraźna porażkę w Grodkowie. Olimp prowadził przez całe spotkanie. Zaczęło się od 8:2 w 15. minucie, potem świdniczanie zbliżyli się na 10:7, ale do przerwy trafiali już tylko rywale i po trzydziestu minutach było 14:7. W 38. minucie gospodarze odjechali na dziesięć bramek (19:9). Pachniało pogromem, ale ŚKPR zdołał się pozbierać i zakończył zawody bardziej honorową porażką.
Ze swojego występu zadowoleni mogli być tylko bramkarz Konrad Gil i Mateusz Piędziak. Rozgrywający Szarych Wilków rzucił aż dziesięć bramek (dwanaście prób) i zanotował trzy asysty. Szkoda, że nie znalazł należytego wsparcia u kolegów z pola. Gil zastąpił między słupkami Błażeja Potockiego, który skarży się na drobny uraz i wobec bardzo ważnego meczu z Chrzanowem, sztab uznał, że nie warto narażać się na pogłębienie problemów zdrowotnych.
Olimp Grodków – ŚKPR Świdnica 27:19 (14:7)
Przebieg meczu: 5′ 2:0, 10′ 4:2, 15′ 8:3, 20′ 9:4, 25′ 11:7, 30′ 14:7, 35′ 17:8, 40′ 19:11, 45′ 21:13, 50′ 23:15, 55′ 25:17, 60′ 27:19
ŚKPR: Gil, Bajkiewicz – Piędziak 10, Krzaczyński 2, P. Rogaczewski 2, Węcek 1, Chaber 1, Pułka 1, K. Rogaczewski 1, Dębowczyk 1, Misiejuk, Rzepecki, Czerwiński, Bieżyński, Motylewski
Kary: Olimp 8 minut/ŚKPR 10 minut
Karne: Olimp 7/4, ŚKPR 3/2
Widzów: 290
/ŚKPR Świdnica/